Wpis z mikrobloga

Czesc, czy polecacie jakiś uchwyt na telefon do roweru (#triban rc500 here) w rozsadnych pieniadzach? Czy polecany gub-g85 bedzie dobrze fitowal czy szukac czegos innego?

#rower #szosa #gravel #rc500
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@sargento: w sumie to moglbym tak jezdzic ale dopiero zaczynam ‘powazna’ jazde amatorska i nie chce inwestowac w komputerek, telefon sluzlby mi jako nawigacja.
  • Odpowiedz
  • 2
@sargento: ok, no to it’s over dla chlopa.

Zaczekam, moze ktos inny sie wypowie. Przyjmijmy, ze akceptuje fakt ze to nieoptymalne rozwiazanie i potrafie zarzadzac bateria przy wlaczonej nawigacji.
  • Odpowiedz
@Peptalk
Mój pierwszy uchwyt kupiłem za 50 zł i był cały plastikowy. Wytrzymał 2 tygodnie jazdy po mieście
Posiadam dalej na jednym rowerze z przednim amortyzatorem ten: https://allegro.pl/oferta/silikonowy-uchwyt-rowerowy-na-telefon-smartfon-12170632500
Natomiast na rowerze starym ze sztywnym widelcem używam tego: https://allegro.pl/oferta/uchwyt-na-telefon-do-roweru-triban-metalowy-14143051283 tylko na telefonie mam gumowe etui i dobrze do dokręcenia trzyma
Jedyny minus tych uchwytów jest taki że nie da się założyć i ściągnąć telefonu bez użycia dwóch rąk
  • Odpowiedz
@Peptalk: gub 85 jest top, w awaryjnej sytuacji zawsze możesz mieć na ramie torbę (ja mam tę) i puścić kabelek z powerbankiem którego nawet nie będzie widać, zawsze mnie dziwi ten argument z rozładowanym telefonem, strasznym ułomem trzeba być żeby rozpatrywać to w tych kategoriach ( ͡º ͜ʖ͡º)
https://www.decathlon.pl/p/torba-rowerowa-na-rame-riverside-fb100-1-5-l/_/R-p-346752?mc=8801439&c=Br%C4%85zowy_Be%C5%BCowy

Inna sprawa i racjonalny argument za nawigacją rowerową to to że zajmuje mniej miejsca niż telefon
  • Odpowiedz
@Peptalk: jeżeli chodzi o zarządzanie baterią to komoot ma opcję nawigacji ze wzbudzaniem ekranu tylko przy skręcie. Tani chińczyk wytrzymuje mi tak ponad 10h.

Jak zaczynasz przygodę to nie polecam tagu szosa. Zaraz się dowiesz, że na twoim rowerze nie da się jeździć, bo nie masz tarczówek/sztywnych osi/garmina/wahoo/spodenek za 600zł/lampek za 500zł i tym podobne bzdury ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@sargento: może dla ludzi co jeżdżą rowerem po bułki, wędliny itd.
Przy jakimkolwiek intensywniejszym niż wieczna baza, treningu telefon w kieszonce się po prostu kisi w pocie. Ale może to ja jestem #!$%@? i pocę się jak świnia, tym bardziej przez ostatni ~ miesiąc.
  • Odpowiedz
@sargento: bardziej mi chodzi o to, że telefon jest po prostu #!$%@? syfem i solą po takim jego wożeniu. Nic się telefonowi nie stanie (po to są standardy IP) ale jest to moim zdaniem po prostu nie higieniczne mimo każdorazowego mycia czy przecierania telefonu. Ale mówię, może to tylko moje skrzywienie.
  • Odpowiedz