Wpis z mikrobloga

Pewnego dnia, za namową wykopków postanowiłem uderzyć pięścią w stół, powiedzieć sobie DOŚĆ oraz stanąć twarzą w twarz ze swoimi lękami i wziąć sprawy w swoje ręce. W końcu miałem 30 lat i byłem prawiczkiem! Będąc pełnym nadziei, że najnowsze osiągnięcia współczesnej psychiatri pomogą mi przełamać te bariery, udałem się na TERAPIĘ.

Umówiłem się na TERAPIĘ z psycholoszką, 24-letnią profesjonalistką o imieniu Julita. Kiedy wszedłem do jej gabinetu, zobaczyłem ją siedzącą za biurkiem, z poważną miną, w wielkich okularach i notatnikiem w ręku. Wszystko wydawało się być w porządku... na początku.

Rozpocząłem opowieść o mojej historii życiowej, pełnej niepewności i niepowodzeń w dziedzinie miłości. Mówiłem o swojej karierze jako programista 15k, o moim samorozwoju jak granie na pianinie i malowanie obrazów impresjonistycznych starając się być przy tym szczerym i otwartym. Jednak zamiast współczucia, jakiego oczekiwałem z każdym kolejnym mym słowem, Julita zaczynała śmiać się coraz głośniej.

Od pewnego momentu jej śmiech był tak głośny i rażący, że pomimo trzymania ramy jak Andrew Tate powiedział, zacząłem czuć się nieswojo. Czy to naprawdę miała być reakcja terapeutki na moje problemy? Czy być może zbyt niedbale pościeliłem tego dnia łózko jak niechybnie zauważyłby Jordan Peterson?

Po dłuższej chwili Julita przestała się śmiać i powiedziała: "Przepraszam, ale to naprawdę zabawne! Jak można być 30-letnim prawiczkiem? Czy to jest jakiś żart?" Zaczęła się chichotać i pisać do kogoś na facebooku, a jej słowa brzmiały jak wbijanie gwoździa w moje serce.

Byłem w szoku i poczułem się skrępowany. Wiedziałem, że jak na samca sigma przystało powinienem się odezwać, ale moje słowa utknęły mi w gardle. Julita wstała, podeszła do drzwi i powiedziała: "Dziękuję za rozmowę, ale minęła już godzina. Proszę zapłacić kolejne 500 złotych, albo opuścić mój gabinet."

Wyszedłem z gabinetu, kompletnie zdezorientowany. Po tym traumatycznym doświadczeniu zdecydowałem, że muszę znaleźć inną formę pomocy. Zamiast standardowej TERAPII poszukałem tym razem czegoś mniej standardowego. Idąc za radą INCELI zaczerpnąłem wsparcia u innych terapeutek na roksie oraz znalazłem osobę, która naprawdę była empatyczna i rozumiała moje trudności, a cała kuracja rozprawiczająca kosztowała mnie 200 zł/godz.

Potem jak stałem w kolejce do lekarza, żeby zbadać się na HIVa to poznałem moją 27 letnią szarą myszkę, z niskim przebiegiem, która właśnie wyleczyła się z kiły. I kto powiedział, że terapia nie działa? Tyle wygrać!

#blackpill #tinder #redpill #zwiazki #seks #przegryw #p0lka #stulejacontent #logikarozowychpaskow #harlekinydlaprzegrywow
positivementalattitude - Pewnego dnia, za namową wykopków postanowiłem uderzyć pięści...

źródło: psycholoszka

Pobierz
  • 4