Wpis z mikrobloga

@AlienFromWenus: Na swoim przykładzie, do 30 roku życia nie przeszkadzało mi to, że idę przez życie samemu (z wyboru, ale niestety otoczenia) - robiłem mnóstwo rzeczy, praca, projekty, dokształcanie, sport, itd. Sęk w tym, że już stety/niestety osiągnąłem sporo, włączyła mi się chęć skonsumowania sukcesów, no i tu trochę boli że cieszę się sukcesami samemu. Budzi się też dość silna chęć założenia rodziny.
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Człowiek jest stworzeniem stadnym, nie samotnikiem. Tylko wybitne jednostki są w stanie prawidłowo funkcjonować w samotności. Pospolity wykopek nie jest taką jednostką. Jedynie może cope'ować (sigma male), że nią jest.

Ludzie naśmiewają się z jakiejkolwiek różnicy, możesz mieć zielone sznurówki w świecie gdzie są albo czarne, albo białe i znajdzie się pełno ludzi, którzy się z tego będą śmieli.

Samotność jest zła dla zdecydowanej większości ludzi. Nie, ty wykopku
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: nie trzeba mieć w życiu znajomych, to nie obowiązek. Jednak taki jest świat, że jeśli chcesz coś osiągnąć, to musisz mieć kontakty, żeby np.: się wypromować. A to, że ludzie kogoś wyśmiewają, no cóż, jest dużo chamów.
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: bo bez znajomości ciężko coś osiągnąć niestety ( ͡° ʖ̯ ͡°) znam ludzi co niewiele umieli, ale dzięki znajomym dostali pracę na którą normalnie trzeba wyższych kompetencji niż oni mieli. Dopiero dzięki temu zrozumiałam, że w szkole i na studiach to trzeba przede wszystkim poznawać ludzi i chodzić na imprezy, a nie się uczyć... no teraz już na to dla mnie trochę za późno
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: ewolucyjnie jesteśmy przystosowani do życia w grupie. Jak masz znajomych to grupa „obcych” nie zrobi ci krzywdy. Masz większe szanse na znalezienie partnerki. No #!$%@? wszystko, tylko dobrze zamaskowane i nie od razu oczywiste
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Brak znajomych na pierwszy rzut oka może świadczyć,że coś jest z tobą nie tak np.nie idzie z tobą wytrzymać,albo jesteś nieprzystosowana do życia w społeczeństwie.Dzięki znajomym można łatwiej coś osiągnąć np któryś może ci załatwić pracę.A czy samotność jest zła???To ciężkie pytanie,ale jestem zdania,że jeśli w samotności nie zwariujesz i nie będziesz się nachalnie naprzykrzać innym lub mieć jakichś wyrzutów,że jesteś sama to nie jest raczej zła.
  • Odpowiedz
@jamniczek_trailowy: no właśnie poznawanie ludzi xD ja przez ludzi mam do nich wstręt xD fałszywość, głupota, egoizm, brak myślenia, oczekiwanie że to do nich się trzeba dostosować a jak nie to spadaj, ty masz dla nich być ale oni mogą mieć cię w doopie. Odsunęłam się od ludzi bo uznałam że większość nie ma mi nic do zaoferowania, jest pusta i prędzej zrobią przykrość niż się "do czegoś przydadzą". Nie
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Ale czy to nie wynika ze strachu przed skrzywdzeniem???W sensie boisz się,że osoby które do siebie dopuścisz mogą cię skrzywdzić dlatego nie chcesz się z nikim zadawać.Trochę jak z tymi twoimi ex narcyzami co cię krzywdzili jak się przed nimi otwierałaś.
  • Odpowiedz
@NiebieskiMiszmasz:

W sumie jest bardziej skomplikowana sytuacja, w dużym skrócie poznałam tam dwie dziewczyny, jedna mnie zaprosiła na przejażdżkę po Warszawie ale odmówiłam profilaktycznie bo teściowa to typ osoby która lubi rządzić i zawsze znajdzie coś do roboty w domu i nie chciałam wysłuchiwać kwików że cegły musiała nosić sama czy nikt jej nie pomógł przenosić pralki z miejsca na miejsce bo po raz 6 w ciągu roku robiła przemeblowanie
  • Odpowiedz