Aktywne Wpisy
![ZenujacaDoomerka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/06efa58be51d6f2a5f4d5c9a12d91b36f6ea382f2638a4bd0e90f9bd52736825,q60.jpg)
ZenujacaDoomerka +14
Wiecie co mnie fascynuje? Siedzę sobie na grupie tinderowej typu ostrzeganie przed facetami i ja naprawdę nie rozumiem czemu faceci zamiast celować w kobiety które chcą seksu to obiecują związki kobietom które chcą stałej relacji a później po seksie je olewają.
Dosłownie masa postów "nawet poznał mnie z rodzicami , jak dostał czego chciał to zniknął" no nie rozumiem po prostu. Tyle czasu spędzonego, rozmowa z rodzicami itp tylko po to by
Dosłownie masa postów "nawet poznał mnie z rodzicami , jak dostał czego chciał to zniknął" no nie rozumiem po prostu. Tyle czasu spędzonego, rozmowa z rodzicami itp tylko po to by
![aldi7x](https://wykop.pl/cdn/c3397992/aldi7x_kUFGcTkoac,q60.jpg)
aldi7x +396
Jakiś czas temu synowi kupiłem dorosły rower.
Postanowiłem się przejechać.
Wolę biegać.
@Leonvina: to jest trochę przesadą ale ogólnie masz rację, bo trzeba też wziąć pod uwagę to jak wymagające dla organizmu są obie czynności. Bieganie jest bardziej kontuzjogenne, rowerem można robić godzinne przejażdżki i sumarycznie spalić więcej niż biegając
źródło: temp_file4630304204398904072
Pobierzźródło: temp_file1030751671060193990
Pobierz@Ark00: tylko że "przejażdżkę" powinno się porównywać z chodzeniem. Ekwiwalentem biegania jest #!$%@? rowerem, a przecież i na rowerze można wrzucić takie tempo, że po 20 minutach wypluwa się płuca.
Od chodzenia ciężko dorobić