Wpis z mikrobloga

Czemu Dylan i Eric strzelali losowo w bibliotece? I czemu wlasciwie nie zabili wszystkich?
Pod koniec Dylan, gdy zobaczył gościa z białą czapeczką (zapewne sportowiec, czyli najbardziej uprzywilejowany, albo przynajmniej stylizujący się na takiego), wpadl w szał i finalnie go nie zastrzelił. Tak jakby wpadł w szał, że nie może go zastrzelić? What the hell? Totalnie niezrozumiale jest to dla mnie
#columbinestuff #columbine
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Eriksen Ktoś ładnie to na Quorze opisał, wydaje się prawdopodobne.

When they started killing people in the library, both experienced two moments which ‘’snapped’’ them out of the ‘’real life-FPS’’ mindset. For Klebold was when he recognized John Savage in the library, chatted with him and allowed him to leave. For Harris, instead, it was more brutal: when he shot Cassie Bernall in the head a close range, his gun (
  • Odpowiedz
  • 1
@kleboldswaifu: zdrówka i powodzenia w takim razie!
I co do Columbine, bo mowisz ze duzo faktow jest juz na YT, ale może jakiś odcinek o takich mało znanych szczegółach? Albo coś w stylu iceberg columbine? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@kleboldswaifu: lol, w tej samej minucie napisaliśmy o tym samym ( ͡° ͜ʖ ͡°) obejrzałem przed snem i tak się wciągnąłem, że nie spałem do 3:30. Polecam, warto, największym profitem jest to, że autor prostuje mity
  • Odpowiedz