Zamiast krytykować #referendum, opozycja powinna domagać się dodania pytania o legalizację #aborcja (być może też innych kwestii, gdzie opinia społeczeństwa nie jest po ich myśli), bo gdy PiS odmówi, to wtedy cała ich argumentacja straci sens. Krytykowanie referendum tylko tą argumentację umacnia.
Zamiast krytykować #referendum, opozycja powinna domagać się dodania pytania o legalizację #aborcja (być może też innych kwestii, gdzie opinia społeczeństwa nie jest po ich myśli), bo gdy PiS odmówi, to wtedy cała ich argumentacja straci sens. Krytykowanie referendum tylko tą argumentację umacnia.
@TrzyZnaki: Domagać się od kogo w tym kraju? Od premiera, prezydenta czy od razu iść do kaczyńskiego? Przecież wystarczy na tą samą modłę rzucić pytanie: Czy popierasz ideę
@aresius: Chodzo o to, by grzać temat tego, że skoro referendum to święto demokracji, to dlaczego PiS nie chce zapytać Polaków o tak ważną kwestię.
Mnie chodzi o to, że tą całą ich argumentację można w prosty sposób rozwalić, tylko musieliby to robić wszyscy konsekwentnie a nie tylko jedna dziennikarka trzymająca poziom.
Mnie chodzi o to, że tą całą ich argumentację można w prosty sposób rozwalić, tylko musieliby to robić wszyscy konsekwentnie a nie tylko jedna dziennikarka trzymająca poziom
@TrzyZnaki: Przeczytaj pytania, tam nawet nie ma czego rozwalać. Obejrzyj konferencję, gdzie nie odpowiadają na pytania tylko coś tam biadolą wokoło jak Morawiecki o chlebie. Wystarczy konsekwentnie pytać np. o aborcję to już masz armię botów o chorej aborcjonistce.
@aresius: Ale tu chodzi o podważenie sensu ich argumentacji z punktu widzenia osoby do której ta argumentacja dociera. Widzę, że w polityce ludzie za bardzo skupiają się na przekazie "do swoich", tym samym nie przekonując nikogo nowego.
Bo nie przekonasz kogoś, kto twierdzi np. że rząd daje ze swoich pieniędzy albo że nie płaci podatków :)
@aresius: Aby to zrobić najpierw musisz odtworzyć pełny tok myślenia tej osoby, zrozumieć czym się kieruje, co dla niej jest istotne, po czym skonstruować taką argumentację, która przynajmniej zasieje w niej ziarno niepewności.
Przy czym zaznaczam, że dla ludzi mają znaczenie ich interesy, więc jeśli jakaś opcja zabiera tobie pieniądze i daje
#polityka #przemyslenia
@TrzyZnaki: Domagać się od kogo w tym kraju? Od premiera, prezydenta czy od razu iść do kaczyńskiego?
Przecież wystarczy na tą samą modłę rzucić pytanie: Czy popierasz ideę
Mnie chodzi o to, że tą całą ich argumentację można w prosty sposób rozwalić, tylko musieliby to robić wszyscy konsekwentnie a nie tylko jedna dziennikarka trzymająca poziom.
@TrzyZnaki: Przeczytaj pytania, tam nawet nie ma czego rozwalać. Obejrzyj konferencję, gdzie nie odpowiadają na pytania tylko coś tam biadolą wokoło jak Morawiecki o chlebie. Wystarczy konsekwentnie pytać np. o aborcję to już masz armię botów o chorej aborcjonistce.
@TrzyZnaki: Bo nie przekonasz kogoś, kto twierdzi np. że rząd daje ze swoich pieniędzy albo że nie płaci podatków :)
@aresius: Aby to zrobić najpierw musisz odtworzyć pełny tok myślenia tej osoby, zrozumieć czym się kieruje, co dla niej jest istotne, po czym skonstruować taką argumentację, która przynajmniej zasieje w niej ziarno niepewności.
Przy czym zaznaczam, że dla ludzi mają znaczenie ich interesy, więc jeśli jakaś opcja zabiera tobie pieniądze i daje