Wpis z mikrobloga

@izzy4busy: u mnie ostatnio była babka z dwójką małych dzieci (około 6 lat) i prosiła o jedzenie. A jak nie jedzenie to pieniądze. Kiedyś dawałam, ale teraz już nie. Zdrowa jest to do pracy może iść. Samotne matki mają tyle dodatków i zapomóg, że pracujący bezdzietny człowiek to przy nich biedak. Nie dość że zapierdzielam na 500 plusy srusy, socjale to jeszcze do domu przyjdą i tylko "dej". Wkurza mnie takie