Aktywne Wpisy
cpt_foley +405
W jaką korposektę się #!$%@?łem to ja nawet nie xD
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
RobieZdrowaZupke +73
Najgorzej to jest mieć takiego penisa 16-17 cm jak ja. Dla kobiet to za mało, a trąbka się wygadał, że amerykańskie satelity szpiegowskie dostrzegają obiekty o wielkości przynajmniej 15 centymetrów, więc nie mogę wyjść z gołym siurdakiem na działaczkę, bo nigdy nie mogę mieć pewności, że jakiemuś Johnowi się akurat nie nudzi podczas pracy w wojsku i nie wykorzystuje takiej satelity do oglądania mojego przyrodzenia znad ziemskiej atmosfery.
Czy macierzyństwo praktycznie zawszę jest tak okropne?
Ostatnio non stop widzę tylko artykuły proponowane przez Facebooka jak to macierzyństwo wciskane jest jako piękne a to tragedia, najgorsza rzecz na świecie, kobiety żałują i to koniec świata. Ja rozumiem że słodko-pierdzace reklamy to nie jest rzeczywistość, że to rzeczywiście ciężkie i wymagające zmiany w życiu, że jest trudno, ale aż tak? Mam dwie dziewczyny w pracy które mają jedno dziecko i wiecej nie chcą. Jedna nawet żałuje że już jedno ma. Żona mojego brata podobnie - wolałabym nie mieć dziecka. To wszystko co dookola widzę i czytam sprawia, że chyba nie chce mieć dzieci.. czy ktoś mnie pocieszy że warto?
#macierzynstwo
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: Nie warto. Jak masz takie podejście pewnie z domu wyniesione to broń boże nie róbcie dzieci na siłe, tak jak koleżanki bo później jakieś przegrywy wyrosną niekochane i tylko się męczyć będą na tym świecie.
@mirko_anonim: ja mam 2 bobasy i są super. Czasem wkurzają i jęczą ale ogólnie są kochane i śmieszne. Nawet moje małżeństwo zdecydowanie zyskało.
Dzieci to od groma nerwów i problemów ale wszystko równoważą małe radości.