Wpis z mikrobloga

Kupujemy z #rozowypasek mieszkanie we Wrocku w tym roku. Czy niezbędny jest nam do tego doradca nieruchomości? Mieszkania i tak będziemy szukać sami, ale różowa boi się, że nie będziemy w stanie sami ogarnąć wszystkich formalności albo samego mieszkania (hipoteka, jakieś wady mieszkania i tego typu sprawy). Ogólnie boi się robić tego na własną rękę. Mi się wydaje, że ten dordadca i tak chu#a sprawdzi i raczej nie bardzo pomoże, ale chyba zawsze bezpieczniej z kimś kto się na tym zna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tani też nie jest, więc będzie trzeba jeszcze mniejszego kurnika szukać, chociaż znajomy mówił, że jemu wynegocjował trochę cenę.
Jakie doświadczenia macie?
#nieruchomosci #mieszkanie #patodeweloperka
  • 21
  • Odpowiedz
@radekd111: Od agentów / pośredników nieruchomości trzymajcie się z daleka, chyba że chcesz stracić pieniądze, czas, a na koniec kupić nieodpowiednie dla siebie mieszkanie pod wpływem działań socjotechnicznych.
  • Odpowiedz
@radekd111: Jak masz super zaufanego pośrednika, co Ci zaoszczędzi czasu na szukanie i sprawnie przeprowadzi przez proces, to bierz. Po wpisie zakładam, że nie masz. Jak się różowa boi, to weźcie sobie prawnika za ryczałtową kwotę, nie wiem ile we Wrocławiu. No ale zakładam, że przy prostym temacie więcej niż 500-1000 zł nie weźmie. A nie 1-2% jak pośrednik. A i tak to jest mocne dmuchanie na zimne, bo przez wszelkie
  • Odpowiedz
@radekd111: Absolutnie nie jest niezbędny... Agent nieruchomości najbardziej przydaje się do szukania a nie do formalności. Jeśli jesteście w stanie znaleźć mieszkanie sami to według mnie lepiej jest zainwestować w takiego inspektora do odbioru mieszkań który wam sprawdzi termowizją czy jest wilgoć w mieszkaniu i inne rzeczy związane ze stanem technicznym mieszkania oraz w analizę stanu prawnego nieruchomości u prawnika (np. po podpisaniu umowy rezerwacyjnej)... Będziecie mieli większe szanse na to
  • Odpowiedz
@radekd111: z kredytem pomoże doradcą kredytowy, do stanu technicznego możesz sobie wynająć majstra który wszystko sprawdzi co i jak. Na agenta szkoda kasy i nerwów, nic wam nie wniesie poza nakładaniem na was presji.
  • Odpowiedz
@radekd111: ze swoich doświadczeń powiem tak:

1. Weźcie doradcę kredytowego, on pracuje za prowizje od banków, dla Was jest darmowy. A pomaga ogarnąć wszelkie formalności bankowe itd. Mają również jakieś możliwości negocjacyjne (% nie zbijesz, ale już prowizje jak najbardziej). Gdy sam pytałem w banku o ofertę, to wyglądała ona gorzej.
We Wrocku działa Expander, mogę dać Wam również nr telefonu to gościa, który ogarniał temat dla mnie.

2. Weźcie specjalistę
  • Odpowiedz
@radekd111 doradca kredytowy dobry jest na plus, pomoże dobrać odpowiedni kredyt, sam złoży wszystkie potrzebne papiery itd, niczym się nie martwisz. Dodatkowo osoba techniczna do odbioru mieszkania też jest potrzebna - znajdzie rzeczy, których Wy nie znajdziecie. Można taką osobę wynająć jeszcze na samym szukaniu mieszkania żeby nie kupić bubla. Mogę na priv polecić człowieka, którym robił nam odbiór techniczny domu pod Wro i z którym oglądaliśmy kilka innych domów :)
  • Odpowiedz
Doradca to jest finansowy/kredytowy i on jest darmowy


@canismajoris231: #!$%@? jest nie darmowy, pracuje na prowizji, którą ma ustaloną z bankiem, a bank dolicza to sobie w ofercie dla ciebie, jak przejrzysz dokładnie umowę kredytową to zobaczysz, że wyszczególniona jest prowizja doradcy tam i bank sobie odbija to w marży. Co nie zmienia faktu, że warto korzystać jak się ma dobrego, ja byłem bardzo zadowolony i nie wyobrażam sobie ogarniania tego
  • Odpowiedz
  • 1
Dzięki z wszystkie odpowiedzi. Tak, chodziło mi o agenta nieruchomości :D doradce kredytowego mamy już ogarniętego, zastanawialiśmy się ciągle czy zacząć szukać mieszkania samodzielnie czy właśnie wynająć agenta. Będę namawiał żebyśmy ogarnęli to samodzielnie, tak jak proponujecie ewentualnie wynająć kogoś do sprawdzenia mieszkania. No bo samo mieszkanie i tak wolimy szukać sami, więc różowa chyba nie rozumie za bardzo czym ten agent się zajmuje, a 20-30k to jest masa hajsu, więc chętnie
  • Odpowiedz
@radekd111: jak pokemon z biura ma ci sprawdzic i ew odradzic jak on czeka jak pies na twoja prowizje o sorry oni to nazywaja "wynagrodzenie". Pokemon ostatnio co miraskowi podeslalem mieszkanie nie znal w ogole znanych faktow nt osiedla a i dzielncie zle wpisal bo mu sie pewnie nei chcialo sprawdzic granic administracyjnych. A prowizej chce... mialo wejsc prawo ze pokemon nie moze chciec od ciebie kasy jako kupujacego bo to
  • Odpowiedz
@radekd111: napisz na priv to ci podesle co byl tani agent i niezbyt lasy na kase (nie cwaniaczek) moze cos ci znajdzie, oni maja kontakty i czesc ofert nie ma na portalach przez ktorki okres jakas szansa tam jest. Ja dzieki temu ze mnie pokemony z biur ostatecznie #!$%@? to znalazlem sam perelke dzis warta 3x tyle co kilka lat temu a salon wielkosci mieszknia mam. Dzieki tym pajacom tak sie
  • Odpowiedz