Wpis z mikrobloga

  • 0
@Vojak: Dzięki. Zapomniałem o pepperze. Mam śwagra który zna się na temacie - ma firmę z elektronarzędziami i pochodnymi - i ma właśnie problem o którym wspomniałeś. Tylko firmy x, y, z, a najlepiej u niego, bez rachunku w "normalnej" cenie.
Jak się dowiedział, że kupuję elektronarzędzia akumulatorowe pod system marketu budowlanego to mało nie zszedł i się obraził. Tyle że w moim przypadku wystarcza z nawiązką bo wiem ile mam
ak się dowiedział, że kupuję elektronarzędzia akumulatorowe pod system marketu budowlanego


@ottissek: widzisz, wszystko fajnie jak masz dużo czasu i nie żal Ci pieniędzy. W długiej perspektywie to się jednak mało opłaca. Bardzo często można poczytać, że ludzie mają problem z takimi narzędziami w losowych momentach. Chcesz coś zrobić a tu problem. Albo nagle zmieniają cały system i koniec. O akcesoriach można często zapomnieć albo sztukujesz coś z chin i albo
  • 4
@ksiak: Mam świadomość, że do pewnych prac nie wystarcza chęć i trzeba mieć odpowiednie narzędzia i np. przy listwach przypodłogowych wypożyczyłem ukośnicę.

To o czym wspominam wyżej to podstawowe narzędzia, które większość czasu leżą i czekają na składanie mebli, zrobienie karmnika, zawieszenie szafki itd.
Po prostu jak chcę coś zrobić sam, na zlecenie różowej bądź na prośbę dzieciaków to idę do garażu, wyciągam szpeje i robię a nie kombinuję gdzie lub
@ottissek kupiłeś może ten laser? Czeka mnie podobna robota i chce coś kupić - myślałem o chińczyku ale nie wiem czy warto - a coś tak czuję że wyznajemy podobne podejście do narzędzi i cen.( ͡º ͜ʖ͡º)