Wpis z mikrobloga

@tr4b4nt: nie wiem jaka jest definicja człowieka, więc ciężko powiedzieć, ale na pewno nie jestem pełnoprawnym reprezentantem gatunku.

Z Piramidy Maslowa jedyne co mi się udaje osiągnąć to potrzeby fizjologiczne, bezpieczeństwa nigdy nie było jak się że mnie wyśmiewali albo znęcali, przynależności też bo brak jakichkolwiek relacji społecznych, uznania z oczywistych względów brak, a samorealizacji nie będzie, bo całe życie pokazało mi czym jestem i siebie nienawidzę. Eh