To jest niesamowite że można aż tak bardzo społecznie odstawać od wszystkich, że reszta świata kolektywnie przestaje traktować jako człowieka, który ma uczucia i jakieś emocje. W sumie to już teraz jestem tylko obserwatorem życia, ja w nim nie uczestniczę i nie mam na nie żadnego wpływu.
@tr4b4nt: nie wiem jaka jest definicja człowieka, więc ciężko powiedzieć, ale na pewno nie jestem pełnoprawnym reprezentantem gatunku.
Z Piramidy Maslowa jedyne co mi się udaje osiągnąć to potrzeby fizjologiczne, bezpieczeństwa nigdy nie było jak się że mnie wyśmiewali albo znęcali, przynależności też bo brak jakichkolwiek relacji społecznych, uznania z oczywistych względów brak, a samorealizacji nie będzie, bo całe życie pokazało mi czym jestem i siebie nienawidzę. Eh
#przegryw
Z Piramidy Maslowa jedyne co mi się udaje osiągnąć to potrzeby fizjologiczne, bezpieczeństwa nigdy nie było jak się że mnie wyśmiewali albo znęcali, przynależności też bo brak jakichkolwiek relacji społecznych, uznania z oczywistych względów brak, a samorealizacji nie będzie, bo całe życie pokazało mi czym jestem i siebie nienawidzę. Eh