Wpis z mikrobloga

@Lawsuit: pragmatyzmu w tym nie szukaj, bardziej podchodzi to pod kolekcjonerstwo. Sam na codzień dłubię w DAWie, ale i tak przez ostatnie 10 lat uzbierało mi się ze 3 keyboardy i 12 modułów (większość kupiona okazyjnie lub na aukcjach). Połowę z tego mógłbym podpicować i opchnąć dalej, ale specjalnie nie chce mi się, trzymają wartość lepiej niż złotówka Glapińskiego.
  • Odpowiedz
Nie mogą po prostu kupić wirtualnych VSTsów?


@Lawsuit: Jedno nie wyklucza drugiego. Większość korzysta z VST na etapie kompozycji, ale jak przychodzi moment zgrania i miksu to wiele zespołów, twórców nagrań sięga po sprzętowe syntezatory i teraz wymienię parę powodów

1. Fizyczna kontrola nad brzmieniem i nie chodzi o to, że można do VST podpiąć kontroler midi tylko syntezatory sprzętowe mają często elementy ekspresji jak aftertouch czy teraz MPE albo nawet
  • Odpowiedz
@Lawsuit: jedni mają podejście takie że używają tylko analogów a inni zasowają na vstkach. Deadmau5 ma tone sprzętu w studio a kręci na vstkach co zresztą pokazywał na swoich strimach. Są sprzęty które mają taką charakterystykę brzmienia której nie sposób uzyskać na vst ale to trzeba bardzo dobrze znać dany sprzęt by wycisnac z niego ostatnie soki by zaczął "gadać" totalnie ponad przeciętnie. No ale z reguły kolekcjonerzy takich sprzętów to
  • Odpowiedz