Wpis z mikrobloga

Cześć, taka sprawa. Prababcia mojej żony, wraz ze wszystkimi dziećmi, po wojnie uciekła z Niemiec i osiedliła się na terenach odzyskanych. Lata minęły, dzieci założyły swoje rodziny i rozjechali się po Polsce. W domu z prababcia została babcia mojej żony ze swoją rodziną. Teraz sprawa własności domu... W księdze wieczystej widnieje imię i nazwisko prababci, chociaż ta nie żyje już od 20 lat, natomiast babcia nieprzerwanie użytkuje dom od czasu wprowadzenia się do niego w 45 roku. Była wymieniona w testamencie spisanym przez prababcie jako osoba która dziedziczy dom ale testament z nieznanych powodów lata temu znikł. Mogę się myslic ale czy w tej sytuacji dom dziedziczą wszystkie dzieci prababci mimo, że mieli cicha umowę, że dom należy się babci mojej żony w zamian za opiekę nad prababcia? Trochę temat zagmatwany ale jak można sprawę uregulować i wpisać babcie jako właściciela w księgę wieczysta? Wystarczy dowód, akt zgonu prababci i wizyta u notariusza?

#radcaprawny #spadek #prawo #nieruchomosci
  • 7
  • Odpowiedz
@fff112: Nie używa nieprzerwanie od 45 - od 45 do śmierci w 2003 roku jedynym właścicielem była jego prababcia, użytkownikiem od 20 lat jest jego babcia i ona dopiero będzie mogła zasiadywac jeśli nikt przez 10 lat się nie upomni o udział oraz jeśli babcia dożyje.
  • Odpowiedz
@fff112: jak nie dożyje, to też spokojnie - wy jako spadkobiercy wejdziecie w jej zasiedzenie jako sukcesorzy (będziecie mogli sobie je doliczyć). Niemniej najgorsze co można zrobić, to ruszyć cokolwiek przez najblizsze 10 lat. Siedzieć cicho, obserwować ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
@opewnieJerzy: A to nie jest tak, że wtedy sukcesorami zasiedzenia będą wszyscy spadkobiercy po zasiadającym? Czyli wszystkie dzieci i wnuki babci? Wtedy OP musiałby się dzielić ze swoją bliższą rodziną, a "zyskiem" byłoby pozbycie się z dziedziczenia rodzeństwa babci oraz ich potomków?

Ogólnie dziedziczenie to w Polsce patologia i jeśli temat nie jest załatwiony za życia to dzieją się grube dziwactwa prawne xd
  • Odpowiedz