Wpis z mikrobloga

Nie wiem o co kaman. Kobiecie z jakiegoś powodu życie się nie ułożyło (nie wiem dlaczego i nie spekulujcie, po prostu kto ciekawy niech zapyta wprost). Nie chce byc sama, uczciwie pisze o dzieciach, nie szuka tez księcia z bajki, nie pisze nic o wzroście ani zarobkach.

Jasne, to zdecydowanie nie jest dobra partia, bedzie jej ciezkonkogos znalezc nawet jak nie ma kosmicznych wymagan, ale też nie wiem dlaczego tak jest szykanowana.