Wpis z mikrobloga

Każdy Mirek czeka właśnie z browarkiem w ręku na kolejny piękny tydzień w ukochanej robocie. Też właśnie zastanawiam się czy piękniejszym będzie zobaczyć twarze współpracowników o 8 rano, czy może jednak podanie ręki szefowi to jest to, co sprawi, że kolejny tydzień będzie tym udanym...

To słowem wstępu - współczuję Wam i liczę na współczucie.

Walczę czasem o normalność, walczę o endorfiny, które są w nieustannym deficycie. Wywalczyłem sobie ostatnio trochę tego gówna mieszając się z błotem nawet dosłownie. Kilka osób dało mi sygnał, że zmotywowałem ich do ruszenia dupy sprzed telewizora, więc chwalę się - z dumą!
CzytamMikro - Każdy Mirek czeka właśnie z browarkiem w ręku na kolejny piękny tydzień...