Wpis z mikrobloga

#grecja #polityka #militaria #swiat #pozar #geopolityka #wojna

Dlaczego skoro świat ma #!$%@? na punkcie EKO, CO2 i dziury ozonowej i chce nam dawać kary za puszczanie pierdów do atmosfery, nie ma wspólnej floty samolotów gaśniczych do katastrof takich jak teraz w Grecji?

Każdy kraj kupuje sobie w cholerę drogie czołgi, drony i samoloty na wypadek wojny, ale samolotów gaśniczych jest tylko garstka. Przecież gdyby powołano flotę 100 takich samolotów wspólnymi siłami to te pożary byłyby gaszone wielokrotnie skuteczniej i obyłoby się bez strasznych strat w naturze, w zwierzętach, ludziach i ich domach i kosztach bo setki wozów straży pożarnej które muszą kursować za granicę, a potem w tę i zpowrotem po wodę to też mega koszta. Cywilnych samolotów lata tysiąc na raz, ale jak trzeba coś ugasić to już nie ma czym.

Albo jestem za głupi albo rządy robią nas w #!$%@? i chyba lubią jak się wypala natura.
  • 2
@KwadratF1: Z prostego powodu. Nikt na tym nie zarobi a juz na pewno nie ci którzy powinni. W naszej kochanej ue ważne są prawa lpg globalne oci...pienie walka z nazizmem. Z takimi tematami jak: pilnowanie granic, pożary, kryzys energetyczny, problemy z imigrantami ekonomicznymi, rozbrojeniem europy, i ruską agenturą nie warto się zajmować.
Po co wydawać kilka milionów na wspólną straż pożarną która by pomagała we wszystkich klęskach żywiołowych, nie tylko pożarach