Wpis z mikrobloga

I ostatni dzień tutaj. Przed nocą jeszcze przyjechałem się pożegnać z tym miejscem urokliwym. Takim spokojnym i nienaruszony. To był dobry wyjazd, pogoda była wmiarę dobra. Oczywiście klimat się ochładza dlatego lata są coraz zimniejsze. Max temperatura nie przekroczyła tutaj 25 stopni. No trudno. Był czas na dużo aktywności, rower pływanie, jaccuzi, masaże, spierdotripy. Bardzo dobre jedzenie i drinki. Wyjazd oceniam na 8/10. Byłoby 10/10 gdyby nie przykre zdarzenie w lesie i pogoda. Ludzi nie było zbyt dużo, nie było takiego tłoku. Dużo ciekawych miejsc, park narodowy, fajne lasy i jeziora. Przydało się na takie odludzie jechać, odpocząć trochę. Przynajmniej nie gniłem w domu i nie marnowałem czasu. Nie mogę więc mieć do siebie pretensji. Zdobyłem kolejne miłe wspomnienia, a o to w życiu chodzi. Kolekcjonować jak najwięcej miłych chwil i przeżyć, na miarę naszych możliwości.

#przegryw #samotnosc
Pobierz Van-der-Ledre - I ostatni dzień tutaj. Przed nocą jeszcze przyjechałem się pożegnać z...
źródło: Compress_20230726_164838_8970
  • 8
@Van-der-Ledre: Przeczytałem tamtego posta i faktycznie locha z młodymi w Borach, to nie to samo co locha z młodymi w Gdyni, ale prawdopodobnie chciała cię tylko nastraszyć i nawet cię nie goniła. To standardowa taktyka dzika, podbiec trochę i się zatrzymać żeby wykurzyć kogoś. Nic się nie bać następnym razem, tylko schodzić z drogi, dzik nie taki dziki

Miałeś swój rower czy miejscówkę gdzie można wypożyczyć?
Szalom - @Van-der-Ledre: Przeczytałem tamtego posta i faktycznie locha z młodymi w Bo...