Wpis z mikrobloga

Tak więc jak wczoraj pisałem, mój dzielny Jebediah dostał kolejne zadanie, przyszło ono w żółtej kopercie, a brzmiało ono tak: " Drogi Jebediahu, misja którą teraz dostaniesz, nie będzie prosta, musisz udać się do KSC, gdzie mamy już przygotowaną rakietę. Tą rakietą musisz udać się na nieznany dotychczas dla nas ląd, a mianowicie Minmusa, podróż będzie długa, samotna, niebezpieczna. Liczymy, że podołasz temu wyzwaniu i zdobędziesz dla nas kolejne lądy. Z poważaniem Generał Luntek.".

Tak więc przygotowaną rakietą Jebediah wyleciał w stronę Minmusa, doleciał tam bez problemu, okazało się że na owym lądzie nie występuje żadne życie, co bardzo ułatwiło mu podbój. Podczas powrotu zahaczył o wpływy Muna. Lądowanie nie przysporzyło również żadnego problemu, a punkty zebrane podczas tej misji przeznaczę z głową na kolejne podboje kosmosu.

Jebediah dostał zasłużony urlop, lecz zadeklarował się, że w każdej chwili jest gotowy stawić czoło nowej przygodzie. Lecz nie zapomniał on o przekazaniu nam wspaniałych zdjęć z misji a oto one:

http://imgur.com/a/4TBt0

#ksp #kerbalspaceprogram
Stopa_Stefana - Tak więc jak wczoraj pisałem, mój dzielny Jebediah dostał kolejne zad...

źródło: comment_pTc2s3BOyIOpW26EDsKo0cfx7EraAZcN.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach