Wpis z mikrobloga

Uwazam ze kazdy mezczyzna lub kobieta, by myslec trzeźwo o związkach, powinien zostać na pewnym etapie życia skrzywdzony. By zreflektować swoje własne utopijne wyobrażenia związku z rzeczywistością która mocno się różni. By zdać sobie sprawę że związek to "my" a nie "ja". By wiedzieć, że związek jest drogą nie tyle co wspólną, ale na swój sposób indywidualną - dającą nadal możliwość rozwijania się partnerowi w swych pragnienia. I by być gotowym na to że nic nie trwa wiecznie i kiedyś może się skończy, lecz nie musi.

Jeśli reprezentujesz cechy osoby która żyje w obłokach, marząc o związku niczym z bajki, jeśli Twoje szczęście opierasz o to czy jesteś z kimś czy nie, jeśli ograniczasz swojego partnera w swych prywatnych pragnieniach i obciążasz go zbyt mocno, jeśli nie rozumiesz potrzeb partnera/partnerki i probujesz go zmienić by był tym właśnie Twoim wyobrażeniem, jeśli nie dajesz mu/jej swobody, jeśli pozbywasz się swych zasada moralnych i potrzeb na rzecz partnera by zaspokoić w 100% jego potrzeby - to nigdy nie będziesz szczęśliwy/a a wszystko się odwróci przeciwko Tobie ze zdwojoną siłą.

#zwiazki #milosc #zycie
  • 5
jeśli ograniczasz swojego partnera w swych prywatnych pragnieniach


@eskejper: i teraz kombinuj jak nie ograniczyć Grażynki, która po 2 ciąży chce zapoznać śniadego towarzysza na wakacjach.