Wpis z mikrobloga

Jako, że nie mam wykształcenia, a do ciężkiej pracy fizycznej się nie nadaje to myślę nad zostaniem kierowcą.

Pochodzę z biednej rodziny, gdzie każdy z każdym nie utrzymuje kontaktu. Jak otarłem się o bezdomność i zadzwoniłem do ojca mieszkającego w Niemczech to powiedział mi, że mnie nie przygarnie, że jestem dorosły i mam radzić sobie sam. A jeszcze #!$%@?ł, że nie znam żadnego obcego języka i jak ja zamierzam tak dalej żyć, bez mieszkania, bo "bądźmy szczerzy, na mieszkanie po rodzicach nie masz co liczyć"

Myślę żeby pójść na tiry. Rok coś wynajmować, jakąś kawalerkę i odkładać na wkład własny. Po roku wziąć hipotekę i spłacać ją jeżdżąc na tym tirze. Po może 5 latach jak liczę, że kierowca zarabia niby 12k brutto a to jakoś 8,5 netto, to byłbym w stanie takie mieszkanie spłacić. I bym mógł zacząć jeździć choćby jako kierowca autobusu na miejscu, ale mając już swoje mieszkanie.

Nie wiem czy dobrze myślę, czy to tak kolorowo jak pisze. Ktoś coś poradzi?

#pytanie #praca #pracbaza #niebieskiepaski #tir #tirowcy #transport #kierowcy
  • 2
@wez_idz_sobie: problem z kredytem hipotecznym dla kierowców jest taki, że znaczną część twoich zarobków stanowią nieopodatkowane diety, i większość banków ich nie uznaje przy liczeniu zdolności kredytowej. Ale to byś musiał dokładnie dopytać w banku, i możliwe że coś się zmieniło bo te zasady wynagradzania kierowców to jest jakaś czarna magia. No a poza tym sama praca to żaden miód, bądź gotowy na 15-godzinny dzień pracy, braki miejsc parkingowych, kontrole, kary
@wez_idz_sobie Z tego co napisałeś, sądzę że jesteś idealnym kandydatem na emigrację. Rób C+E, zdobywaj doświadczenie i w wolnym czasie ucz się języków, zwłaszcza angielskiego. Na FB są grupy gdzie się dowiesz co i jak z emigracją dla kierowców zawodowych.