Wpis z mikrobloga

@anno-nimm: dużo wydawców tak robi niestety ostatnio, że swoją grę nazywa tytułem starej, z jednej strony jest to ciekawa strategia marketingowa bo tytuł który dobrze kojarzy sie graczom pojawia się znowu, z drugiej odnaleźć sie w tym chaosie jest ciężko bo wystarczy że ktoś nie poda daty w nawiasie i mogą z tego wynikać różne nieciekawe sytuacje, na przykład ktoś komuś kupuje na prezent starą grę czy coś
  • Odpowiedz
@RadzieckiSnajper: niestety póki frajerzy będą kupować tą samą grę z podkręconą rozdzielczością i odświeżonymi teksturami za trochę mniej niż cena gry premierowej albo nawet za tyle samo to nic się nie zmieni, jak czytam te doniesienia że robią remaster the last of us part 2, gry która praktycznie wcale sie nie zestarzała to łapię się za głowę
  • Odpowiedz
@anno-nimm: niby będzie to MWIII więc różnica wyglądowa jest, ale tak to jest słaby ruch żeby nazywać grę praktycznie tak samo jak starą, bo nostalgia, bo znana marka itp.
  • Odpowiedz