Cześć, czy uważacie że nałogowe randkowanie, r*chanie co tydzień innej, ogólne imprezowanie, chlanie (ale tylko w weekendy) to dobry sposób na życie w wieku 26 lat? Czy lepsza stabilność, 1 wybranka i siedzenie w większości czasu w domu na dupie? Przyznam szczerzę, że ta druga opcja już mnie nie cieszy, jest to dla mnie nudna rutyna i duża szansa na depresję? Cieszyć się zatem chwilą, czy żyć tak jak Pan Bóg przykazał?
@Blackol12: w wieku 26 lat szukaj najlepszej i się jej trzymaj. Czas szybko leci, a po 30 znacznie trudniej się randkuje. Większość kobiet już zaklepana, zaręczona lub po ślubie. Źródełko się kurczy i lepiej nie kombinować bo się zostanie z chujem w buzi.
@Blackol12: Rozwijać umiejętności życia w związku szczęśliwie. Jeśli ci związek nie pasuje i masz tylko ochotę coś odwalić to ze związkiem coś nie tak, albo z nią, albo z tobą. Do przepracowania i tak. A ONSy odradzam jako sposób na życie. Podobnie jak p---o, to ryje psychę w jakiejś części i utrudnia pracę nad sobą. Od czasu do czasu rekreacyjnie jak jesteś singlem... czemu nie... ale dojrzeć społecznie-emocjonalnie tez kiedyś
@stasiu84: Stasiu dobrze mówi, ale jest jedno ale. Jak jesteś chadem to możesz to olać, w każdym wieku będziesz miał szansę. A jak jesteś średniakiem to byś nie dupczyl. Więc wnioski sobie sam wyciągnij
@Blackol12: mi by się nie chciało tak żyć, przez jakiś czas spoko, ale ciągle spotkania z nowymi laskami sprawiają że człowiek czuje się przebodzcowany już
@Blackol12: jestem w podobnej sytuacji co Ty, lvl 27, mam podobne rozkminy. Z jednej strony skakanie z kwiatka na kwiatek jest fajne, masz ciągle nowe emocje, sytuacje, wyszalejesz się. Z drugiej strony chciałoby się czasem uspokoić, związać się z fajną dziewczyną na stałe. Ostatnio chciałem tak zrobić i dosłownie po tygodniu poznałem dziewczynę z potencjałem na związek. Nie minęło 1,5 miesiąca i byłem znudzony, wszystko się fajnie układało, była wkręcona
@Blackol12 trzeba przeżyć to i to. Aż w końcu zrozumiesz że c--j warte są obie opcje i jedyne co się liczy to hajs i wewnętrzny spokój ( ͡º͜ʖ͡º)( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
@stasiu84: przecież jak ktoś ma 30lat i wiecej to szuka dziewczyn młodszych. Dziewczyna (23) z którą chodziłem do szkoły wzięła ślub z gościem co ma 31 lat i nikt się nie dziwił
@isoversomuch: problem jest w tym, że mając ponad 30 lat nie masz za bardzo gdzie poznawać prawie 10 lat młodszych kobiet. Raczej już nie obracasz się w takich kręgach gdzie one są. Zależy też od wykonywanego zawodu, ale przeważnie masz ograniczone możliwości poznawania takich młódek. A randkowanie przez internet rządzi się swoimi prawami, nawiązywanie relacji rzadko przenosi się do realnego świata.
#tinder #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #przegryw #depresja #szaramyszkadlaanonka #plodnajulka
Do 30 "Coco bongo i do przodu"
Po 30 "hakunamatata"