Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mircy czy wy trafiliscie w swoim zyciu na wspierajaca was dziewczyne? W moim przypadku jest to tylko na poczatku zwiazku, a potem dziewczyny jakby ze mma rywalizowaly, walczyly kto jest lepszy, madrzejszy. Uslyszalem wiele gorzkich slow od dziewczyn w moim kierunku w zwiazkach i zastanawiam sie czy to ze mna jest cos nie tak. Jestem pewny, ze ostatnia dziewczyna byla hipokrytka i bagatelizowala moj wklad w zwiazek. Kiedy jej przedstawialem przyklady ze ona robi podobne rzeczy, ktore mi zarzuca to byl wybuch agresji, straszenie policja. Uslyszalem ze jestem osoba, ktora celowo podburza innych zeby sie #!$%@?. Z mojej perspektywy to wyglada tak, ze ona cos mowi nt danej sprawy. Potem gdy dotyczy to jej samej to stosuje inne kryteria wiec ja mowie ze w stosunku do mnie zachowuje sie inaczej niz w stosunku do siebie. Nie ma oporow by nazywac mnie obrazliwie, a potem ona twierdzi ze to ja ja obrazam. Kiedy jej przedstaeiam to, to twierdzi ze to nie jest obrazanie i czy bede w kolko te same przyklady podawal. Mi to wyglada na robienie z siebie ofiary w kolko i hipokryzje ale moze rzeczywiscie jest cos ze mna nie tak i to o mnie chodzi? Bardzo chcialbym poznac kogos, kto mnie pcha naprzod a nir rywalizuje ze mna i chce tylko seksu w relacji. W przeszlosci bylem zdradzony, oklamywany, wykrozystany i to tez w imie podobnych zarzutow. Ogolnie to nie tylko w zwiazkach tak mam. Ludzie klamia, obgaduja i dla mnie cos takiego jest koncem relacji. To tez jest czesty argument, ze mam malo znajomych wiec ze mna jest cos nie tak. No kurde, nic nie poradze ze ktos mi dupe obrabia i klamie to dla mnie jest skonczony.
#zwiazki #seks



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: grap32
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 11
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Anonim (nie OP): Duzy red flag w zwiazku jak sie rozchorujesz albo jak sie gorzej poczujesz i uslyszysz tylko od niej to idz do lekarza.

W ch... nakupowane roznych lekow na chacie ale nawet nie zaproponuje co wziasc bo sie nie zna? Nie zapyta nawet co sie dzieje tylko spadaj do lekarza i daj znac co ci jest.

Podobnie z gotowaniem jak facet ogarnia kuchnie a laska tylko wtedy gdy ona
@mirko_anonim: masz sporo cech ofiary a ona sporo cech przemocowych. Po pierwsze uważaj na tą laskę, bo wszystko jeszcze z niej nie wyszło, po prostu tresuje cię i bada na ile może sobie pozwolić zanim zareagujesz. Po drugie powinieneś przepracować z psychologiem swoje podejście do relacji i ludzi, bo to że taki jesteś to efekt... i przyczyna tego że spotykasz laski które manipulują tobą. A po trzecie odpowiadając na twoje pytanie
Anonim (nie OP): Jako różowa mogę powiedzieć że poznałam swojego narzeczonego w jego najgorszym momencie. Miał depresję, zwolnił się z pracy. Nie chciałam wywierać na nim żadnej presji wiedząc że aktualnie należy okazać jedynie wsparcie i na nic nie naciskać. Trochę to zajęło ale wyszedł na prostą, znalazł super pracę i jest szczęśliwy :3 Zawsze mówi że to dzięki mnie ale ja wiem jak bardzo się starał i ile z siebie
@mirko_anonim: człowieku obudź się, takie są kobiety. Zwalczysz to tylko spokojem i opanowaniem. Nie wdawaj sie w kłótnie i głupie dyskusje, znajdź sobie zdjęcie żeby czasem odreagować i olać jej zachowanie.
A jak potrzebujesz kogoś kto pcha Cie do przodu i nie rywalizuje to szukaj sobie faceta.
@mirko_anonim: ja mam taką typową co narzeka, kłóci sie co nie miara, niby wyksztalcona, z dobrego domu itd. Wymaga inicjatywy, a sama z siebie nic nie daje...absurd goni absurd, na argumenty zawsze odpowiada agresją, zarzuca mi zawsze to co sama robi względem mnie, obraża mnie słowami, których ja względem jej nie mogę używać, bo sie obraża...Ale trudno, jakoś się żyje, przestałem się przejmować, opanowanie, odpowiedzi bez emocji, przestałem argumentować, punktować, chodzę