Wpis z mikrobloga

#informatyka #c-----------m #wtf #coolstory

No co ja o-------m mireczki, to k---a ludzkie pojęcie przechodzi...

Całe moje życie było zapisane na tym dysku, gdy miałem pierwszy komputer 7 lat gdy używało się jeszcze dyskietek by pograć w Quaka I już wtedy tworzyłem obrazy w paincie...

Gdy miałem 10 lat, i poznałem programy, robiłem śmieszne gify... pisałem historie...

Gdy miałem 14 lat, odkryłem Tibię... nagrywałem TibiaCam filmiki (10h) tworzyłem w photoshopie w 3D studio max... wszystko to i wiele więcej przeszło na kolejny komputer, aaaa to nie było proste, bo na CD-RW chyba z 10 razy trzeba było robić... (zapomnij panie o Flash-USB)

Gdy miałem 17 lat... pierwsze zdjęcia, i kolejne przenoszenie na laptopa WŁASNEGO! Tam już więcej prywatności... aaahhh... archiwa rozmów, zdjęcia których nie pokazuje się rodzicom, zdjęcia których nie pokazuję się ludziom...

Gdy miałem 19 lat... kolejny inny komputer, taaaak pamiętam cały dzień przerzucania z jednego na drugi 100 GB WAŻNYCH informacji ;(

I oto stoję tu przed wami, całkiem nagi... bez przeszłości niczym biała kartka.

"Boże... Boże... czemuś mnie opóścił"


Więc najpierw 2 systemy, XP i Win7 , hu hu ! Hula działa, ale zachciało się LINUXA K---A!...

Więc... jedziemy, instalacja fedory, akutalizacja fedory BŁĄD... 2 dni na win7.... pitu pitu... i linuxa znów się chcę... no to lecimy przeinstalujemy Fedore... wkładam płytę bootowanie, instalacja, ok wszystko spoko, uruchamiam jeszcze raz... Nie ma windowsa :O... Nie wiem czemu to zrobiłem ale od tego momentu robi się coraz gorzej... Panika! Wklepywanie jakiś komend na oślep, kontrola dysków w fedorze, C--J! Połączyłem 4 partycje xp/win7 w jedną :O fedora już nie widzi plików! Zmieniłem na FTS-y jakieś, c--j wie co :O nie działa, instaluje win7 na nowo, c--j teraz nie działa Linux, win7 nie widzi! Bottuje Linuxa, zmieniam pliki na dysku na http xD c--j, dalej nic nie widzi, instaluje XP nie działa nic, instaluje fedore, widzi tylko 13GB :O c--j, instaluje jeszcze raz XP z formatem C (13gb) Działa Xp, ale c--j wie gdzie fedora... myśle myśle... z------m życie, Formatuje dysk... Dziekuje, dobranoc.
herejon - #informatyka #c-----------m #wtf #coolstory 

No co ja o-------m mireczki, ...

źródło: comment_Z1BlfoRAiDGHaD6hK0oQZuXrhNY2Uxjq.jpg

Pobierz
  • 66
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@herejon: ja bym na twoim miejscu już dawno skakał z klifu .Skasować całą swoją historię życia.Jesteś już nikim , nikt po tb nie będzie płakał,nikt cie nie zna,nikt nie będzie pamiętał..R.I.P
  • Odpowiedz
@herejon: to nie atak na Ciebie. To doskonaly przyklad na to, ze linux nie jest gotowy zagoscic na wiekszosci komputerow, w przeciwienstwie do Wielkich Wyznawcow Linuksa, ktorzy twierdza tak przy kazdej okazji.
  • Odpowiedz
Zainstaluj XP, sciagnij program do odzyskiwania danych i odpal, chyba że dałeś formatowanie wolne, to już c--j. Ewentualnie oddaj do jakiejś firmy która odzyskuje dane, zapłacisz jak za zboże ale jest duża szansa ze się coś z niego wyciągnie jeszcze. Tylko juz nic na nim nie rób bo pogarszasz tylko swoją sytuację
  • Odpowiedz