Wpis z mikrobloga

@whaith: no kto by pomyślał że komuś w ciężkiej depresji terapia nie pomoże. Ale i tak zaraz zlecą się fanatycy i powiedzą ci że widocznie u złego byłeś i że to trzeba przynajmniej rok, a jak rok nie wystarczy to dwa lata itd.
  • Odpowiedz
@Wraczek: yyyy przecież terapia to właśnie jedna z podstaw przy leczeniu depresji. Branie leków bez chodzenia na terapię nie ma dużego sensu, bo i tak będą nawroty jeżeli się nie poukłada tego co masz w głowie
  • Odpowiedz
@Wraczek: Bo czasem tak jest. Depresje leczy się lekami i terapią. Obie rzeczy są ważne. Leczenie może trwać długo, bo to gówniana choroba i tyle. No i dobry terapeuta też jest ważny.... Niestety jak się nie zna człowiek to nie wie kto jest dobrym terapeutą.
  • Odpowiedz
@whaith: bo znaleźć dobrego terapeute/specjaliste to jest dramat o tym sie nie mówi ilość niekompetentnych i nieprofesjonalnych osób poraża.
  • Odpowiedz
@greenbong: nie mogę się zgodzić. Mi akurat leki dużo bardziej pomogły niż terapia, a chodziłam dłuższy czas. Ale wiadomo ruzne som i to bez ironii. Leki mi pozwoliły sobie odpuścić i mam wrażenie że to jak z nawykami - po prostu odzwyczaiłam się od zamartwiania. Teoretycznie terapia CBT sama ma podobne długofalowe efekty co leczenie farmakologiczne, a oba połączone to już w ogóle super.
  • Odpowiedz
bo znaleźć dobrego terapeute/specjaliste to jest dramat o tym sie nie mówi ilość niekompetentnych i nieprofesjonalnych osób poraża.


@wiluxpl: bo ilu ludzi interesuje sie historia/filozofia/psychologia? napewno nie julki co poszly na humana i psychologie, zeby swoje problemy rozwiazac.
  • Odpowiedz
@whaith: bo terapia nie pomoże w problemach fundamentalnych - nie staniesz się przystojny, nie wyzdrowiejesz etc.
Może pomóc przetrawic jakaś traumę z przeszłości ale poza tym to strata kasy i czasu
  • Odpowiedz