Wpis z mikrobloga

Czy ktoś od austriackiej szkoły ekonomii mógłby to zweryfikować?

Jak dla mnie inflacja to samo zło, a tu słyszę że ona jest dobra do 4%.

Spoko, ale nawet jeśli, to podstawiając to pod procent składany, po około 20 latach, połowa pieniędzy od dziś, oszczędzonych i zarabianych, traci połowę wartości.

Mało tego, w okresach kiedy nie dostaję podwyżki inflacyjnej, tracę wartość pensji (nie tylko oszczędności) i mogę mniej kupić w sklepie, do czasu podwyżki, a nie słyszałem żeby ktoś mi oddał w ten sposób stracony potencjał.

Poza tym jeśli ktoś nie nie dostanie wystarczająco dużej podwyżki to po prostu biednieje. Im większe pieniądze dostaje tym trudnej uzyskać mi od szefa owe 4%, więc realnie stać mnie na mniej.

Więc po prostu rozkład gausa spooeczstwa jest przesuwany w lewo, całe społeczeństwo biednieje, a w praktyce ci głową na karku inwestują, więc oni sobie radzą, więc powstaje rozwarstwienie.

Poza tym topnienie kasy utrudnia kumulację kapitału, to po prostu utrudnia bogacenie się i zniechęca do inwestycji itd.

Może ktoś ma coś jeszcze do dodania? Dla mnie treść ze screena to inteligenty bełkot.

#ekonomia #matematyka #austriackaszkolaekonomii #ase #filozofia #inflacja
pyroxar - Czy ktoś od austriackiej szkoły ekonomii mógłby to zweryfikować?

Jak dla m...

źródło: orca-image--20181492

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • 2
@pyroxar inflacja jest dobra dla bogatych tych co już posiadają kapitał szczególnie w postaci ruchomości i nieruchomości. Im będzie wyższa inflacja tym trudniej będzie można się bogacić gdyż cały zaoszczędzony kapitał wchłonie wchłonie inflacja. Dla ludzi na dorobku lepszą jest deflacja a taki status quo inflacja równa 0. Wchodzimy w czasy bogatych i biednych bez klasy sredniej.
  • Odpowiedz
a tu słyszę że ona jest dobra do 4%.


@pyroxar: najważniejsza kwestia jest taka, że nikt - ani prezes fedu, ani banku światowego, ani ebc, nie wie czemu targetuje się lekko ponad zero %. serio, nie ma przyjętego uzasadnienia teoretycznego, masz kilka rywalizujących hipotez sformułowanych post hoc (w tym 0% czy targetowanie NGDP), ot po prostu dobre dla rządów dlatego tak jest xD
  • Odpowiedz
@pyroxar: Rozmówca zakłada słuszną tezę, ale jego przykład jest zupełnie zły, ponieważ zakłada anormalny stan, ze stałą inflacją - w jego przykładzie "ogon macha psem".

Generalnie deflacja pieniądza to naturalny efekt gospodarki, w której istnieje postęp technologiczny i ogólnie rozwój - zakładając, że jeżeli rozwijasz technologię to możesz produkować towary coraz taniej, a im więcej produkujesz to tym bardziej działa efekt skali i dobra kosztują coraz mniej. W takiej sytuacji, aby
  • Odpowiedz
@pyroxar: masz całkowitą rację że jest to inteligentny bełkot. To co piszę to też bełkot - trochę bardziej inteligentny - ale raczej luźne przemyślenia niż ustrukturyzowana odpowiedź

1. Gość nie rozumie że ewentualna wyższa cena nowego telefonu bierze się przede wszystkim z dodruku pieniądza -> inflacji, ale ok, można sobie wyobrazić że nowy model jest droższy nawet w sytuacji zerowej inflacji i rozważyć taki przypadek. Jeśli nowy model będzie miał większą
  • Odpowiedz
@pyroxar ogólnie minimalna inflacja jest dobra z punktu widzenia gospodarki bo nie opłaca się trzymać kasy w skarpecie tylko wydawać a więc konsumować czyli napędzać sprzedaż, obrót, firmy mają zysk, pracownicy mają pracę itd problemem jest zbyt duża inflacja i przełamanie ludzi, że już teraz trzeba wydać wszykyie oszczędności, problemem jest nadmierna ilość kredytów uruchomiona w jednym czasie bo jest ograniczona ilość dóbr a pojawia się mnóstwo pieniądza z przyszłości
  • Odpowiedz
@pyroxar: Człowiek nie pracuje, o ile nie jest do tego zmuszony okolicznościami. równie dobrze można powiedzieć, że niewolnictwo było korzystne dla ekonomii Rzymu. Ktoś musi #!$%@?ć za miskę ryżu, żeby istniało czyjeś bogactwo.

Pierwsze oszustwo to sam termin „inflacja”. CPI jest wskaźnikiem wzrastających kosztów przeżycia, a nie „wartości”. Jeśli wszystko, poza przysłowiowa „miską ryżu” drożeje w tempie 7-9% rocznie, mimo że nieruchomość / spółka / sztabka srebra nie staje się lepsza
  • Odpowiedz