Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiałem i w sumie transport osobowy i towarowy dzieli się w zależności od wykształcenia. Oczywiście nie jest to reguła ale jest to wyraźna tendencja. Piloci samolotów - często są po studiach i zarabiają najwięcej. Maszyniści - ludzie po szkołach średnich, zarabiają dużo lub średnio. Kierowcy ciężarówek - Często są po podstawówkach, bez wykształcenia, zarabiają dużo (jeśli za granicą), średnio (firma w Polsce ale międzynarodowy) lub słabo (krajowe). Wszyscy pracują w systemach przypominających zmianowe, często pracują w nocy. Czy rzeczy które korposzczóry z #korposwiat by nie znieśli są warte waszej uwagi jeśli tylko zarobki były odpowiednie za prowadzenie danego typu pojazdu?
#pracbaza #bekaztransa #samoloty #maszynista #kiciochpyta #pytaniedoeksperta #praca
  • 7
@Profanumopus

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że bycie pilotem, to nie tylko przewóz pasażerski, ale też cargo? ( ͡º ͜ʖ͡º)

A odpowiadając na pytanie. Pilotem co prawda nie jestem, ale dopiero teraz, przy czwartej pracy z kolei w branży lotniczej, nie pracuję zmianowo. I powiem tak - nigdy więcej, żadnej pracy na zmiany o różnych, chorych godzinach, bo widzę z perspektywy czasu, jak się to odbijało
@wezsepigulke: przecież pisałem że nie jest to reguła. Tylko żeby zostać pilotem to potężne pieniądze trzeba na to wyłożyć. Studia są tańsza drogą do pilotażu.
@Ag90 a czy napisałem tylko transport osobowy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MajsterZeStoczni jakie są podziały na tych co zrobili prywatnie a ile po studiach to nie wiem, przyznaje. Ale mało kogo by było stać by zrobić prywatnie wszystko.
@Profanumopus Mówisz o podziale na transport osób i towarów oraz.o tendencji, że za pracę w transporcie osobowym ma się wyższe zarobki i częściej ma się wyższe wykształcenie. I pilotów wyraźnie przypisałeś do grupy zajmującej się przewozem osób, więc wyprostowałam informację, że to nie prawda, bo towary też przewożą.
@Profanumopus Jak już wcześniejsi komentujący napisali, nie zawsze piloci mają wyższe wykształcenie. Za to znam wielu zarówno maszynistów jak i kierowców ciężarówek z wyższym wykształceniem, co prawda często to wykształcenie nie jest bezpośrednio powiązane z transportem szynowym/drogowym. Znam kilku kierowców ciężarówek, którzy przebranżowili się na maszynistów, zresztą sam najprawdopodobniej będę tak robił. Poznałem też pilota, który został maszynistą, także jest ruch i ludzie próbują różnych zawodów.