Wpis z mikrobloga

Atorek nie rozumie czemu nie ma rozmów pokojowych pomiędzy Ukrainą i Rosją. Rozumiem że gdyby Rosja nas zaatakowała i zajęła połowę kraju a Niemcy domagaliby się abyśmy dogadaliśmy się z Rosją to wtedy Atorek byłby zadowolony? Dla pornograficznego grubasa nie jest zrozumiałe czemu jakiś kraj domaga się całkowitego wycofania obcych wojsk z ich terytorium i nie chce negocjować jaką część swoich terenów ma oddać. Nie rozumie też że dla Rosji jakakolwiek forma zawarcia pokoju jest korzysta bo po pierwsze zaklepują sobie jakąś część zajętych terenów z których cały czas mogą prowadzić działania, a po drugie wiele krajów miałoby pretekst do powrotu do handlu z Rosją.
#ator
  • 4
@Madoxxx: a ty nie rozumiesz ze zawsze tak było w historii wojen. Na tym polega rozejm. Ukraina nie ma przewagi i niewiele może (brak kart przetargowych do negocjacji) a gdy odetna im napływ broni to będą na jesCze gorszej pozycji bo ruscy ich dojada.
Koalicja pomagająca Ukrainie postawiła na status ze oni mogą tylko bronić się u siebie na terenie. Rosji nic nie grozi. Sytuacja da niej win win. Albo negocjacje
@Panicz888: Spoko ale bierzesz pod uwagę tylko jeden czynnik. Tymczasem z perspektywy Ukrainy została drugi raz zaatakowana i drugi zostały zajęte jej tereny. Nie mają żadnej gwarancji że przy okazji trzeciej próby dostaną jakąkolwiek pomoc gdy sytuacja geopolityczna się zmieni. Oczywiście że Rosja będzie blokowała wejście Ukrainy do NATO czy UE więc sytuacja Ukrainy się nie poprawi. Trudno mówić nawet o odbudowie kraju jeżeli Ukraina nie uznałaby granic narzuconych przez Rosję