[i-marszi]

#neuropa #4konserwy #polityka #konfederacja

Ile oszczędności by było gdyby 500+ (czy tam 800+) zawęzić tylko dla pracujących? Liczył to ktoś? To, że pracujący dostają, można traktować jako obniżkę podatków albo zwiększenie kwoty wolnej. A jak 500+ ograniczyć tylko do pracujących to jak to liczyć? Wystarczy miesiąc w roku, czy musi być przynajmniej sześć miesięcy? Ile taka weryfikacja by kosztowała i ile by przyniosła oszczędności?

[o.....z]

@i-marszi: moim zdaniem na chłopski rozum to nie będą wielkie oszczędności bo PSL składał poprawke, ze musisz płacić podatki w Polsce i pracować.
Dwóch rodziców się opiekuje dzieckiem, zazwyczaj jedno pracuje, rewaloryzacje dostaną. Bezrobocie mamy niskie, wiec ogromna szansa ze z dwójki rodziców jeden pracuje

[i-marszi]

@oraczNieDobrocz
no właśnie też tak mi się wydaje, więc w zasadzie można 500+ traktować jako kwotę wolną od podatków

[o.....z]

@i-marszi: była możliwość a i pewnie nadal jest odliczenia dziecka od podatku jeśli jest młodsze niż ileś tam i zarobiło rocznie mniej niż jakaś tam kwota
Mogli tutaj poluzować ograniczenia ale kasa do ręki brzmi lepiej dla ludzi

[i-marszi]

@oraczNieDobrocz
z odpisem jest problem dla najmniej zarabiających, płacą podatki mniej niż 500 zł miesięcznie. A tu masz kwotę wolną od podatku i ZUS

[Warrior_97]

@i-marszi Bardzo niewielkie, przy całej bezsensowności i ułomności 500+ to bezrobotne lenie żyjące z tego są raczej mitem prawaków, nawet w żadnym dopowie dolnym nie wyżyje się za trzykrotność tego świadczenia na dwójkę ludzi i bachory XD

[kurczok]

@i-marszi: Możnaby to sprawdzić poprzez sprawdzenie ilu ubezpieczonych ma zgłoszonych małoletnich członków rodziny w ZUS. CHYBA sie nie da, żeby jeden małoletni był zgłoszony u dwóch ubezpieczonych, więc wyjdzie nam liczba dzieci od osób pracujących. Mnożymy tę liczbę przez 500, a wynik odejmujemy od całkowitego kosztu programu. W ten sposób wyjdzie nam ile kasy trafia do dzieci osób nie pracujących.