Wpis z mikrobloga

Ja rozumiem heheszki, ale czy mi się zdaje, czy niektórzy serio uważają, że Sainz jest lepszy niż Leclerc? XD

Przecież różnica ich poziomów jest kolosalna, Sainz to kierowca z naprawdę wieloma brakami, taki typowy przeciętniak. Odruchowo zawsze piszę, że nie zasługuje na Ferrari - ale to przez to, że ciągle gdzieś w głowie mam zakorzenione, że to zespół z topu. Tymczasem prawda jest taka, że właśnie on idealnie pasuje do tego towarzystwa. Do cyrku, pomyłek, kompromitacji itp.

W tym wszystkim szkoda tylko Leclerca, który jako jedyny dba o dobre imię teamu. Co więcej przez to, że okazał się lojalny, jego notowania bardzo się obniżyły. Bo i trudno pokazać kunszt w takim teamie, zresztą też kolejny rok bez sukcesów, a zegar tyka. W ogóle sam fakt, że toczą się rozmowy, że Sainz może być hipotetycznie lepszy, dużo mówi o samym Ferrari xd Za kilka lat Leclerc dostanie dobry bolid i ludzie się nieźle zdziwią jak dobry on jest. Ale przecież każdy kto serio interesuje się od F1 już od czasów, gdy jeździł w Sauberze wie o tym, że to najwyższa półka kierowcy.

#f1
GoddamnElectric - Ja rozumiem heheszki, ale czy mi się zdaje, czy niektórzy serio uwa...

źródło: charles-leclerc-carlos-sainz-j

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
Za kilka lat Leclerc dostanie dobry bolid i ludzie się nieźle zdziwią jak dobry on jest


@GoddamnElectric: byliśmy już tego świadkami rok temu w Bahrainie gdzie leklek rozgrywał verstappena jak taniego amatora xD
  • Odpowiedz
@Spajkuss: Ale czym objawia się lepszość? W ubiegłym sezonie totalna dominacja Leclerca nad Sainzem, pomimo, że kilkukrotnie miał pod górkę przez strategię. Dwa sezony temu walka o pietruszkę - na papierze niby Sainz nieznacznie lepszy, ale to Leclerc stracił masę punktów nie ze swojej winy.

Na 38 podejrzanych zachowań Ferrari u Leclerca, przypada zaledwie 7 Sainza. Ja rozumiem, że to F1, że raz można mieć pecha, drugi też, trzeci, ale praktycznie
GoddamnElectric - @Spajkuss: Ale czym objawia się lepszość? W ubiegłym sezonie totaln...

źródło: 5d996fc7ff2516def356c6e8791830b2797e42b9c9196b4fde24666934d01f5d

Pobierz
  • Odpowiedz
@GoddamnElectric: oczywiście, pod względem umiejętności Sainz nie dorasta Leclercowi do pięt. Ale pod względem dostosowania siędo możliwości teamu to Sainz ma przewagę. Potrafi wziąć sprawy w swoje ręce w razie gdy stratedzy mają zamiar zrobić coś głupiego, przestał popełniać błędy, nie próbuje jeździć na granicy bo wie, że może się to skończyć ścianą (tak jak próbował Leclerc w Miami). Po prostu na obecną mizerię Ferrari Carlos jest lepiej przygotowany. Charles by
  • Odpowiedz
@GoddamnElectric W 2021 roku byłby przed Sainzem gdyby nie Turcja. Miał tam świetne tempo w mokrych warunkach i miałby pewne podium ale się przeliczył bo chciał kończyć wyścig na jedynym komplecie przejściowek co mu się nie udało.

A jak można skomentować 2023 w wykonaniu Leclerca? Gdzie mu na to auto pozwala to dowozi.

Bahrajn pewne podium i DNF po usterce elektroniki.

Arabia Saudyjska świetne kwale ale kara mu ustawiła za elektronikę mu
  • Odpowiedz
@Tadek-Zborowski: Prawdopodobnie w RBR widzieli byśmy jeszcze większą dominację w kwalifikacjach, może trochę mniejszą w wyścigu (w tym aspekcie Max jest według mn trochę lepszy) pytanie jak z jazdą na mokrym torze Verstappen klasa sama w sobie w tym aspekcie Leclercowi niestety jeszcze trochę brakuje moim zdaniem
  • Odpowiedz
@PolishFox_Lis Miewał przebłyski takie jak Turcja 2021, gdzie trzymał tempo czołowej dwójki Bottasa(który z tyłka tam wyskoczył) i Maxa, czy Monako 2022 dobrze przejechane. Na Imoli się nie popisał, zbyt gorąca głowa. Myślę że dopiero pierwszy tytul by Leclercka w pełni odblokował. Zeszło by z niego wszystko i stał by się maszynką jak Max.
  • Odpowiedz
@Tadek-Zborowski: Faktycznie to Monako 2022 przychodzi mi na myśl dobre tempo wypracował sobie chyba z 7 sek przewagi czy coś takiego. Co do odblokowanie myślę że tu już nawet nie chodzi o ten tytuł , bardziej chodzi o zaplecze, samochód, zespół. Początek sezonu 2022 dobitnie to pokazał świetne tempo, dobre przygotowanie do sezonu błędy tak na prawdę przyszły dopiero gdy auto zaczęło się psuć (może z wyjątkiem Imoli ewidentnie chciał za
  • Odpowiedz
@PolishFox_Lis Ja tego Monako nie mogę do dzisiaj przeżyć... Był tam jak w jakimś transie. Dostał auto które się świetnie spisywało pod taki tor i pojechał perfekcyjnie. Szkoda że drugiego kółka w Q3 nie było mu dane przejechać bo jechał jak wariat.
  • Odpowiedz
@Tadek-Zborowski: Mnie osobiście najbardziej w 22 bolało Silverstone mimo uszkodzonego skrzydła trzymał lepsze tempo jak Sainz a to co zrobiło ferrari to jest dla mnie do dziś nie pojęte. Co tu dużo mówić kierowca zdecydowanie z papierami na Mistrza i to nie jednego ale taki jest ten sport bez odpowiedniego zespołu i auta nie wygra.
  • Odpowiedz