Wpis z mikrobloga

No i chwalę się moją pierwszą podróżą rowerową, daleko od domu. Zaczęliśmy z Krakowa. Cała przygoda odbyła się bez większego czytania co i jak. Wczytaliśmy gpxa do #garmin fenix i siła xD Bez przygotowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I tu zrobiliśmy błąd. Nie poczytałem i przez to nie miałem pojęcia że duża część szlaku orlich gniazd nie leci asfaltem. Ja jechałem Kolarką Triban rc 520 na oponach 25mm, Żwiry kamyczki, drogi leśne polne czy piaskowe. Te ostatnie najgorsze. Pierwszy nocleg w Podzamczu. Oczywiście noclegu też nie kupiliśmy, tylko wszystko na ostatnią chwilę.

Ale i tak było warto niezwykła przygoda ( ͡º ͜ʖ͡º) Polecam bardziej doświadczonym ponieważ suma przewyższeń nas pokonała. Jestem z Podhala więc góry to codzienność ale to co się o--------a w jurze to jest szaleństwo.

Gdybym miał jechać na ten szlak po raz drugi to ominąłbym całkowicie początek szlaku, do samego zamku w rudnie.
Ten początek nie ma sobie nic do zaoferowania, a prowadzi głównie przez pola i lasy po szutrze.

#szlakorlichgniazd #rower #rowery #przygoda #triban
gadatos - No i chwalę się moją pierwszą podróżą rowerową, daleko od domu. Zaczęliśmy ...

źródło: Zrzut ekranu 2023-07-5 o 16.45.50

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 1
@owl152 polecam nocleg w ogrodzieńcu czy okolicach jeśli chciałbyś rozłożyć trasę na 2 dni

i nocne zwiedzanie zamku Ogrodzieniec
jest przepiękny
latarka i jazda
wszystko oświetlone
  • Odpowiedz
  • 1
@owl152: może to i lepiej
Od Krakowa do Pierwszego Zamku nic się nie dzieje. Ale później jest tyle naraz atrakcji że musieliśmy odpuścić bo się czas kończył
  • Odpowiedz