Wpis z mikrobloga

Byłem jeszcze małym dzieckiem gdy ta studnia została zamontowana na działce na której stał tylko mały domek z płyty pilśniowej i styropianu. Do studni zamontowana była pompa ręczna.

W tamtych czasach nie było wodociągu i każdy miał w domu tego typu studnię. Niestety studnie te miały dość krótką żywotność ponieważ na metalowej konstrukcji osadzał się kamień zatykając oczka siatki filtracyjnej i blokując przepływ wody. Gdy nadszedł wodociąg ludzie przestali ich po prostu używać i ich popularność drastycznie spadła. W dzisiejszych czasach jest to bardzo dobra studnia na budowę - łatwo się ją robi bo wystarczy tylko młotek i klucz do rur, nie trzeba się przejmować jej krótką żywotnością bo po budowie i tak dom jest podłączony pod wodociąg i studnia jest już niepotrzebna.

Nie musiałem wyciągać tej studnie - mogłem po prostu obciąć wystający kawałek - ale zrobiłem to dlatego, że chciałem Wam pokazać jak wygląda taka studnia po dłuższym pobycie w ziemi. Wiele osób nie wierzy mi gdy mówię im, że to jest jednorazówka bo zarośnie kamieniem i to tym szybciej im więcej wody będzie przez nią pompowane więc nie nadaje się do systemów nawadniających. Gdy taka studnia zarasta kamieniem spada przepływ wody co z reguły doprowadza do uszkodzenia pompy - pompa zapowietrza się (tworzy się podciśnienie/próżnia i woda zaczyna się gotować) i nie jest w stanie nabić odpowiedniego ciśnienia aby wyłącznik ciśnieniowy zadziałał - doprowadza to z reguły do stopienia norylowych wirników w pompie i jej zatarcia. Silnik pompy z reguły jest dobry bo ma zabezpieczenie ale wirniki i dyfuzory w pompie wymagają wymiany.

Przy okazji omawiania studni, pomp i systemów nawadniających chciałbym jeszcze wspomnieć o jednej istotnej kwestii której wielu inwestorów kompletnie nie rozumie - system nawadniający zużywa w godzinę więcej wody niż gospodarstwo domowe przez cały dzień albo nawet i tydzień. Nie pytajcie czy ta pompa/studnia da radę zasilić dom skoro została przewidziana do zasilania nawodnienia - ona zasili małe osiedle ????

#stepujacybudowlaniec
  • 29
na metalowej konstrukcji osadzał się kamień zatykając oczka siatki filtracyjnej


@FejsFak: Jaki znowu kamień? XD
Siatka była metalowa, więc się utleniała. Mogła też się zapchać piaskiem/mułkiem jeśli nie była używana.

Obecnie siatki są z tworzywa sztucznego i studnie mają znacznie większą żywotność.
widziałeś film


@FejsFak: Oczywiście że nie. Nie poświęcę 15 minut na oglądanie Twoich wyczynów.
Ponawiam jednak pytanie: jaki kamień się osadza na filtrze studni?
Ponawiam jednak pytanie: jaki kamień się osadza na filtrze studni?


@mayek: taki sam jak w czajniku i innych urządzeniach metalowych które mają kontakt z wodą - obejrzyj film cymbale to zobaczysz na własne oczy!
@mayek: człowiek poświęca 2 godziny życia na wyciągnięcie żelastwa z ziemi i kolejne dwie na edycje filmu a przyjdzie taki idiota bez pojęcia i będzie wylewał swoje wysrywy nie oglądając nawet filmu bo szkoda mu 15 minut na doedukowanie się - piękny przykład kretynizmu
@FejsFak: każda studnia jest jednorazowa, albo się w końcu zapiaszczy, albo filtr zapcha - change my mind.
No może do kręgowej się da wejść i wyczyścić, pogłębić.

Ale tu pokazałeś jak te abisynki wbijane i wkręcane są krótkowieczne... pewnie przy podłączeniu pompy elektrycznej i odpowiednio "dobrych" warunkach szłoby ją zabić w sezon.
cymbale

idiota


@FejsFak: Jak zwykle gdy się z Tobą w czymś nie zgadzam, Ty zaczynasz mnie obrażać. Słabe to jest.

Ale wracając do sedna: jeśli pisząc "kamień" masz na myśli kamień kotłowy (rozumiem że tak bo piszesz o czajniku), to wiedz że jego wytrącanie ma miejsce gdy woda się gotuje. Nie twierdzę że filtr się nie zapycha, lecz dzieje się to w wyniku innej reakcji.

Nowoczesne filtry siatkowe, zrobione z tworzywa
@mayek: a jak myślisz z czego wcześniej były robione te filtry? Na filmie masz filtr miedziany - czym to się różni od filtra ze stali nierdzewnej? Nie napisałem, że jesteś idiotą dlatego, że się ze mną nie zgadzasz tylko dlatego, że komentujesz coś czego nawet nie oglądałeś.
każda studnia jest jednorazowa, albo się w końcu zapiaszczy, albo filtr zapcha - change my mind.


@tre33: studnie które ja robię się nie zapiaszczają i filtry się w nich nie zapychają a z czasem ich wydajność rośnie - mam na to dowody, robiłem pomiary które są udokumentowane i które można powtórzyć po czasie. Studnie które robiłem w większości przypadków są studniami zasilającymi systemy nawadniające które wylewają codziennie kilka metrów sześciennych wody
@FejsFak: czyli robisz to po prostu bardzo, bardzo dobrze.
I studnia nie zdechnie za naszego życia. Ale i tak jest jednorazowa. Tylko dłużej pożyje. Nie dziesięć a sto lat.
@tre33: na moje oko to studnia przestanie działać gdy geowłóknina ulegnie rozpadowi a w takich warunkach jakie są pod ziemią to pewnie prędko nie nastąpi. Geowłóknina to dosyć nowa technologia i bardzo dobrze nadaje się do filtrowania wody. Przepuszcza zanieczyszczenia które mogły by zatkać filtr a zostawia tylko piasek - dzięki temu te studnie z czasem mają coraz lepszą wydajność (studnia oczyszcza się podczas użytkowania).
@FejsFak: Na geowłókninę robisz? A nie lepszy tkany filtr studzienny? Pytam jak fachowiec fachowca (hehe) bo ze 3 studnie sam dla siebie już robiłem :D
Na filmie masz filtr miedziany - czym to się różni od filtra ze stali nierdzewnej?


@FejsFak: Skoro nie znasz różnicy, to czemu twierdzisz że nie mam racji?
Stare filtry z miedzi czy mosiądzu są bardziej wrażliwe na związki występujące w wodzie. Czy to będą kwasy, związki organiczne czy sole.
Powtarzam: nowoczesne filtry (szczególnie te z tworzywa sztucznego) są wielokrotnie bardziej żywotne.
Zrozum też, że ja nie muszę oglądać Twojego filmu żeby
Powtarzam: nowoczesne filtry (szczególnie te z tworzywa sztucznego) są wielokrotnie bardziej żywotne.


@mayek: polecam moje filmy - wiedział byś, że właśnie z takich materiałów są wykonane moje studnie
Zrozum też, że ja nie muszę oglądać Twojego filmu żeby wiedzieć że gadasz głupoty. I to niezależnie od tego ile czasu poświęciłeś na jego przygotowanie. Kamienia kotłowego na filtrze wkopanym kilka metrów w ziemię nie ma prawa być. Niezależnie od tego co wygadujesz na swoim filmiku. A porównanie filtra do czajnika to już wielkie XD


@mayek: bo jakiś random z internetu tak powiedział i próbuje zagiąć rzeczywistość? Gościu niczego nie pokazałeś
A nie lepszy tkany filtr studzienny?


@tre33: jeżeli chcesz szybko uszkodzić wirniki w pompie, zasyfić elektrozawory i pozacierać zraszacze to faktycznie siatka studzienna przepuszczająca duże ilości piasku będzie bardzo dobrym rozwiązaniem. To jest chyba jedyna różnica między siatką studniarską a geowłókniną.

P.S. dla siebie to ja już zrobiłem 6 studni - 1 wbijaną, 1 głębinową, 4 z filtrem traconym