Wpis z mikrobloga

#francja #niemcy
Tydzień zamieszek we Francji...
Wychodzę w robocie na fajkę i siedzi z 5 chłopa wszelakiej narodowości. Zaczynam temat Francji a oni o niczym nie wiedzą :p pokazuje im tweety z filmami z zamieszek a oni pierwsze słyszą i widzą. Wchodzą na neta i szukają info, a tam tylko wzmianki że jakieś strajki we Francji ale bez większych szczegółów. Niemcy srają po gaciach i nawet nie nagłaśniają tych rozrób. Na tweeterze w Niemczech nawet w najpopularniejszych nie ma przez cały tydzień dopiero jak zmieniłem na polski.
  • 76
@Salagama: A to ciekawe, bo pracuję w korpo w Berlinie i jest to jeden z gorących tematów teraz podczas rozmów na lunchu czy przy piwku. Jakoś większość osób kojarzy, że są protesty, niezależnie od narodowości.
@Salagama: i jeszcze się nie zorientowałem, ze to kwestia finansowa? Niemców niezbyt interesuje to co się dzieje zagranica, zreszta Polaków tez tylko ty żyjesz w wykopowej bance
@Salagama: oj tam,. Skoro tyle artykułów jest o tym, że fajki to syf a oni dalej palą. To czemu mieliby sie ekscytować sytuacją we Francji? Sorki za docinkę ale taka rzeczywistość. Niemiec to wcale nie jest zdziwiony, że u francuzów zadymy.
@Salagama: chocby dlatego ze tam jest normalna cenzura, jak jakas informacja sie nie podoba wladzy to (social)media sa zobligowane do cenzurowania takich wiadomosci.

Byla niedawno informacja jak twit Muska komentujacy protesty we francji wybilo wysoko i ktos z DE wkleil screena na ktorym widac tylko twit muska a powyzej tylko komunikat ze twit "withheld according to a local law"
możliwe, że trafiłem na społeczność, gdzie ludzie są słabi poinformowani. Mieszkam i pracuję na niemieckiej wsi i być może tutaj ludzie nie mają takich zmartwień jak w większych miastach.