Wpis z mikrobloga

@Majozen Verstappen wypracował taką przewagę nad Leclerciem, że na przedostatnim okrążeniu zjechał na darmowy pitstop, po to by odebrać Perezowi najszybsze okrążenie. Zespół ogólnie nie chciał podjąć ryzyka, ale Ver się uparł.
@Horvath: to teraz mi jeszcze powiedz o co chodzi z "darmowym pitstopem" i czemu zepsuło to Perezowi najszybsze okrążenie? Musisz wybaczyć, kompletnie nie interesuje się F1, ale zaciekawiłeś mnie.
@Majozen: zakładam, że 'darmowość' pitstopu polegała na tym, że pomimo zjazdu na zmianę opon Ver nadal wyjechał na 1 miejscu i nie poniósł kosztu utraty miejsca. A z racji, że to końcówka wyścigu i masa bolidu była obniżona (wypalone paliwo) w połączeniu ze świeżym kompletem opon, zapewniającym maksymalną przyczepność, to obie te rzeczy pozwoliły Maxowi wykręcić najlepszy czas okrążenia w wyścigu, za co dostaje się 1 pkt do klasyfikacji generalnej.
@Majozen podczas pitstopu w zależności od toru traci się około 20-25 sekund. Verstappen miał tyle przewagi nad Leclerciem, że zrobił pitstop i wciąż miał około 4-5 sekund przewagi.

Wcześniej najszybsze okrążenie wykręcił Sergio Perez, ale nie miał ani opon ani czasu na wymianę by zawalczyć o poprawienie czasu. Więc wykorzystał to Max i odebrał 1 pkt Perezowi.