Wpis z mikrobloga

@wortor: ONET.PL
[Listy od internautów] - Zaproponowałem żonie czystkę etniczną na naszej ulicy, od tamtego czasu się nie kłócimy

"Na drugie pobicie Grzyba żona umówiła się pod Synagogą, ja usiadłem przy Wielkiej Sali a na go biła. Widziałem jak jej pięść co chwilę uderza w śledzionę, mnie przechodziły ciarki po plecach. Wyszliśmy z Synagogi około 1 w nocy" pisze w liście do redakcji nasz czytelnik, który po pobiciu Grzyba zaproponował żonie