Hura! 2kg mniej za ostatnie dwa tygodnie! Jeden mały posiłek dziennie zamienię na przekąski, bo głodówka mi nie służy. Pół kotleta z piersi z kurczaka i jeden ziemniak, czy bułka z jajkiem sadzonym to nie jest jedzenie dla człowieka pracującego fizycznie w podwyższonej temperaturze (+30C rano, w dzień o niecale 10C więcej). Powinienem zrzucać kilogramy jak skarpetki po pracy. Przyzwyczaiłem się do wyczerpania, osłabienia i braku sił, ale jednocześnie waga jakby się zatrzymała się w miejscu. W związku z temperaturami 35+ w pracy, nie mogę nawet liczyć za bardzo kalorii, bo o samej wodzie to człowiek nie wytrzyma, a napoje iontové to ciul wie co, zależnie jak nastawią automat. Raz przesłodzony napój który musi się rozrzedzac, a innym razem barwiona woda. Teraz jak zaczęły się upały to leci to pierwsze. Pomimo utrzymywania wagi na podobnym lub takim samym poziomie wydaje mi się, że znika tkanka tłuszczowa. Liczyłem, że przy temperaturach, gdzie stojąc cieknie ze mnie, to przynajmniej stracę te kilka kilo wody, przez odwodnienie. No jakoś to musi działać inaczej. Jedzenie na jutro przygotowane. Dwie mini bagietki z serem i parówką. Od teraz zaczynam jeść warzywa/owoce, bo przez głodówkę od dłuższego czasu to mój organizm zapomniał słowa witaminy.
Jest to wpis dla mnie. Tak darujcie sobie komentowanie.
@kureci_paratko rok temu też zrzucałem w podobnej porze. po pierwsze głodówka to zły pomysł, organizm wyczuje duże braki i może się bronic. ustal sobie zdrowy deficyt i go trzymaj. co do zatrzymania się wagi.. miałem podobnie jak przyszły upały, leciało leciało leciało a jak przyszło 30 stopni to zatrzymało się jak zaczarowane, zdaje mi się że organizm w takich temp zaczyna magazynować wodę..
@GruszkaZembuszka liczenie kalorii przy jednej bułce z jajkiem sadzonym, albo połową kotleta z piersi z kurczaka i jednym ziemniakiem nie ma sensu. Przekąska użyłem jako nie posiłek, a po prostu coś jedzonego przez dłuższy okres czasu. Bułkę nie zjadam na raz jako jeden posiłek. Jem "na raty" panie expert. Przekąski za posiłek, dwa jabłka i mandarynka to kurde bele. Tak idź demotywowat ludzi gdzieś indziej.
@Talvisota choroba. Problemy zoladkowo jelitowe, leki i oczekiwanie na wyniki z laboratorium co to za bakteria... Tak więc nie kontynuuję wpisów do czasów zakończenia leczenia. Ostatnie ważenie 95kg. Teraz przez odwodnienie pewnie mniej. Zmieniłem trochę podejście i zamiast głodówki, będę jadł często, ale male ilości, głównie owoców/warzyw. (przegryzać pomidory cherry, ředkvičky itd) Dzięki że pytasz. Dodam wpis z jídelníčkem jak będę już po leczeniu ;)
Pomimo utrzymywania wagi na podobnym lub takim samym poziomie wydaje mi się, że znika tkanka tłuszczowa. Liczyłem, że przy temperaturach, gdzie stojąc cieknie ze mnie, to przynajmniej stracę te kilka kilo wody, przez odwodnienie. No jakoś to musi działać inaczej.
Jedzenie na jutro przygotowane. Dwie mini bagietki z serem i parówką. Od teraz zaczynam jeść warzywa/owoce, bo przez głodówkę od dłuższego czasu to mój organizm zapomniał słowa witaminy.
Jest to wpis dla mnie. Tak darujcie sobie komentowanie.
1/x
186/96
#odchudzanie #pamietnikzodchudzania
Dobre
Dzięki że pytasz. Dodam wpis z jídelníčkem jak będę już po leczeniu ;)