Wpis z mikrobloga

#titan #titanic

Czyli najprawdopodobniej implozja. Hmm mało spektakularny scenariusz na film, na miejscu Jamesa Camerona czułabym się nieco zawiedziona, szybka śmierć bez dramatu psychologicznego w tle; wielogodzinne oczekiwanie w komorze z kończącym się tlenem lepiej by się sprzedało.

David Lochridge, dyrektor ds. bezpieczeństwa w spółce, w 2018 roku ostrzegał, że konstrukcja Titana budzi wątpliwości. Prototyp jednostki nie został bowiem dostatecznie przetestowany. Nie było pewne, czy wytrzyma zanurzenie na tak dużą głębokość. Lochridge złożył w sprawie oficjalny raport. Mowa w nim o ryzyku powstania małych pęknięć w powłoce wykonanej z kevlaru. W trakcie wielu cykli zanurzania i wynurzania się konstrukcja jest bowiem narażona na zmiany ciśnienia. Lochridge twierdził, że w skrajnym przypadku jednostce grozi implozja. Ostrzegał też, że ewentualna katastrofa może nastąpić błyskawicznie - dosłownie w ciągu milisekund.
  • 1