Wpis z mikrobloga

Tak jak muzyka ma wiele właściwości wpływających na samopoczucie i ogólny stan psychiczny tak ostatnio przed snem zacząłem brać to jako coś negatywnego.
Zawsze gdy wpadały mi do głowy smutne piosenki o nieszczęśliwej miłości nagle cały humor zepsuty, gdy przechodziłem obok totolotka wyobrażałem sobie zgarnięcie puli i jazdę nowym BMW przy muzyce 187 będąc królem życia.
I tak szczerze szczerze, od tygodnia „skupiam się” na muzyce „bez słów” czyli różnorakim house music i czuje się… innym człowiekiem, takim bardziej prawdziwym ://
#muzyka #psychologia #filozofia #feels
  • 3
@youngboomer: Włącz sobie muzykę w obcym języku, którego nie znasz. Wtedy będziesz słuchał muzyki, a nie słów.

Ja nawet nie wiem o czym jest większość piosenek po polsku. Śpiewają sobie, ale ja w ogóle nie rozumiem tych śpiewanych słów - pojedyncze słowa niby rozumiem, ale nie tworzy to dla mnie całości. Muszę się specjalnie skupić na słowach, aby zrozumieć, ale się nie skupiam na słowach.
@youngboomer: ta, ja jestem człowiekiem bardzo wrażliwym na muzykę i słucham dużo i szeroko, ale też zauważam, że trochę trzeba z tym uważać. Czasem (często) przyczynia się ona do moich huśtawek nastroju (dopamina z samej muzyki + teksty pozytywne albo negatywne, które mają realny wpływ na mój humor i stan psychiczny - negatywnych unikam (teraz już trochę uważam że jestem mądrzejszy od tych negatywnych, melancholijnych itd tekstów, przesadne romantyzowanie, samotność -