Wpis z mikrobloga

Potrzebowałem kupić zestaw naprawczy mikrostyku do skrzyni automatycznej w Oplu i znalazłem coś za 200 zł + przesyłka na olx. Kulturalnie próbowałem negocjować (zaproponowałem 150zł + przesyłka, ale byłem skłonny dać więcej), ale gość ani złotówki nie zejdzie. Niby spoko ale trochę się dziwię, że gość nawet 10zł na przesyłkę nie chce zejść - a dlaczego dziwne? Bo taki sam zestaw naprawczy w ASO jest droższy o 4 zł, dostępny na jutro na miejscu i do tego fv. Jaki jest więc sens kupić coś od randoma w necie, gdzie wychodzi drożej niż w ASO i jeszcze trzeba czekać nie wiadomo ile na przesyłkę. Wiadomo jego towar - może go nawet za 1000zł wystawić, po prostu dziwi mnie to, że gość buja się ze sprzedażą już od 2 miesięcy (już wtedy szukałem tego zestawu ale w koncu nie miałem czasu) i nie ma nawet czym konkurować (ceną) aby potencjalny kupujący wybrał jego towar a nie ASO ¯\(ツ)/¯

#gownowpis #mechanikasamochodowa
  • 7
@pepepanpatryk: Czy w ogłoszeniu na OLX obok ceny było w nawiasie "(do negocjacji)"? No jeśli nie było to o co ci człowieku chodzi, zamów sobie z ASO za te 4 zł więcej.
W ASO zamawiałem wężyk do zbiornika z płynem chłodniczym, to mi tak gościu dobrał, że wężyk nie pasował i trzeba było albo bawić się w druciarstwo albo przełożyć samą zawleczkę. 300 zł nie moje.

@Megawonsz_dziewienc: Nie było, sam też nigdy nie daje a jak ktoś napisze z jakąś rozsądną propozycją to zawsze coś spuszczę z ceny. I czytaj ze zrozumieniem - napisałem, że gośc może sobie wystawić nawet i za 1000zł, po prostu jego strategia sprzedaży tego przedmiotu nie ma sensu, skoro wychodzi to drożej niż w ASO xD Jedynie co to może liczy, że ktoś nieświadomy sobie kupi, myśląc, że w ASO drogo. Jeżeli
@pepepanpatryk:

Jeżeli Ci gość w ASO dobierał bez nr cześci to się nie dziw.


Gość z ASO dobierał po numerze części, w dodatku jeszcze wyszedł ze mną do samochodu, gdzie pokazałem mu dokładnie o co mi chodzi. Bo oryginalnie chciałem samą zawleczkę, która wypadła, ale okazało się, że trzeba cały wężyk.

po prostu jego strategia sprzedaży tego przedmiotu nie ma sensu, skoro wychodzi to drożej niż w ASO xD


Gdzie drożej?
@Megawonsz_dziewienc: xD Naprawdę nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Gość miał za 200zł + przesyłka około 20zł. W ASO na miejscu wychodzi 204zł do tego dają fv, którą mogę sobie odliczyć. Dojazdu nie liczę, bo ASO 3km ode mnie. 204 < 220 nie?

Przykład z grami z xboxa jest z dupy - ja nie proponowałem mu 50% mniej. Plus zrozum jedną rzecz - ja się na niego nie obraziłem, zamówiłem se w
@pepepanpatryk: Przecież on sprzedaje taniej niż w aso, dlaczego wliczasz koszt przesyłki w cenę produktu? Jedynym który nie rozumie, jesteś tutaj ty. Cena produktu to 200 zł, ktoś kto mieszka niedaleko sobie po to pojedzie i wyjdzie mu na to samo. Gdyby mu zależało na sprzedaży to wystawiłby taniej, a widocznie ma to w dupie i wystawił bo go to nic nie kosztuje, a może akurat ktoś się znajdzie co będzie