Wpis z mikrobloga

Możesz wkładać paluchy do gniazdka.Prąd nie ma prawa cię porazić bez twojej zgody


@NiebieskiMiszmasz: No bo niema prawa Ciebie porazić przy dotykaniu gniazdka :) Jeśli przy takim dotykaniu zostaniesz porażony, to znaczy że masz coś napierdzielone w elektryce w domu, a gniazdka instalował ktoś kompletnie się nieznający na tym. Już pomijając zabezpieczenia jak różnicówka, które odetną prąd po ułamku sekundy od przepięcia.
  • Odpowiedz
  • 168
Jeśli przy takim dotykaniu zostaniesz porażony, to znaczy że masz coś napierdzielone w elektryce w domu


@sayanek panie, idź pan z tym victimblaming, instalacja powinna być zrobiona dobrze i zgodnie z przepisami i prąd nie ma prawa cię dotknąć. nie i już ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@sayanek: Nie masz pojęcia o czym piszesz. Wyłącznik nadmiarowo-prądowy nie chroni przed porażeniem. Różnicówka, jeżeli jesteś odizolowany od podłoża, też nie zadziała. Zwierając zero i fazę i tak nie będzie upływu.
  • Odpowiedz
@sayanek: mieszkam w nowym bloku. Wwiercilem się przypadkiem w kabel w scianie. Szly iskry ze hoho, kable cale czarne w scianie. Czy powinno zadziałać jakieś zabezpieczenie i odciąć prąd?
  • Odpowiedz
@solutio7: Tak, jeśli przewiercając przewód zrobiłeś zwarcie którego opór spowodował popłynięcie większego prądu niż zabezpieczenie nadprądowe tego obwodu. To że iskry szły że hoho nie znaczy że ten prąd był przekroczony.
  • Odpowiedz
@trxm: właśnie też się nad tym teraz zastanawiam. Mam różnicowkę (mieszkanie w nowym bloku). Podczas malowania ścian z odkręconymi gniazdkami zdarzyło mi się wałkiem zewrzeć fazę z zerem i różnicowka strzeliła. Czy to samo stałoby się w obu przypadkach: gdyby wsadził jeden palec w fazę lub gdyby wsadził jeden w fazę a drugi w zero? Wiem że za bardzo pcham palce gdzie nie trzeba ale teraz to takie tylko teoretyczne rozważania
  • Odpowiedz
To dokładnie tak samo jak z pieszymi i ich pierwszeństwem. Masz prawo wejść na pasy a rozpędzony samochód nie ma prawa cię potrącić.
  • Odpowiedz