Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +39
Czemu ludzie uważają, że mając 30 lat powinno ich wszystko boleć, nie mieć siły i w ogóle, że są starzy? Przecież większość ludzi mając 30 lat dopiero życie zaczyna można powiedzieć bo są po studiach i zazwyczaj w tym wieku dopiero ma się jakieś normalne życie zawodowe.
Nie znałam żadnej osoby po 30 która by się jakoś różniła mocno od 25 latka. Może po prostu tych narzekających tak to narzekanie postarza
#
Nie znałam żadnej osoby po 30 która by się jakoś różniła mocno od 25 latka. Może po prostu tych narzekających tak to narzekanie postarza
#
Szarmancki-Los +15
Też uważacie że hiszpański brzmi zajebiscie? Jak spotkam gdzieś jakąś Latynoskę i tą zacznie nawijać po hiszpańsku to mi od razu miękną nogi i aż czuję jak mój rozwijany latami sigma grindset opuszcza moje ciało. Taka typiara mogła by sobie owinąć mnie wokół palca a ja bym się pewnie zachowywał jak simp bez godności.
Witam.
Jestem po studiach WF. (Licencjat) Ciągle aktywnie szukam jakiejkolwiek pracy, ale jest cholernie ciężko o cokolwiek. Jak mam szansę na jakąś ofertę, to okazuje się, że jest ona po prostu dla mnie nie opłacalna z uwagi tego, że wypłata zależna jest od wyników, a nie ma podstawy, a takie oferty mnie nie interesują. Mieszkam na Lubelszczyźnie, gdzie pytałem oczywiście o pracę do szkoły podstawowej jako nauczyciel WF (Do średniej nie mogę), ale na tych rejonach po prostu nic nie ma. Zastanawiam się nad zrobieniem magisterki, lecz nie wiem ,czy jest sens ciągnięcia WF skoro ciężko o pracę, nawet jeśli wyjechałbym gdzieś w przyszłości do innego województwa obawiam się ,że może mnie spotkać to samo.
Dlatego stąd kieruje moje pytanie, na jaki podobny kierunek po którym większa jest szansa ,że znajdę pracę polecacie się udać?
Mógłbym teoretycznie na Dietetyka pójść , ale też nie wiem czy po tym bym znalazł cokolwiek.
I druga sprawa obecnie szukam jakiejkolwiek pracy, macie może jakieś porady, w jakiej branży jest łatwiej się załapać w czymś?
Aplikowanie żadnych rezultatów nie przynosi, albo zero odzewu lub po prostu praca jest dla mnie nie opłacalna, a szukam też na terenie Lublina do którego mam 70km, żeby mi się tam opłacało to muszę mieć chociaż jakąś stawkę pewną, bo bym chciał tam wynająć sobie pokój, który w obecnych cenach wyniesie mnie 1000zł. Dojazdy odpadają bo wcale na tym lepiej nie wyjdę.