Wpis z mikrobloga

@Romska_Palo_Ul_Laputa: JDG nie znaczy, że masz etykietę programista. Możesz jednocześnie być trenerem czegokolwiek typu tenis, narty, paralotnie i kupować sprzet i szkolenia do tego. Możesz być pilotem samolotów, helikopterow, kapitanem żaglówek - robić wszelkie szkolenia i to zagraniczne w tych tematach.

A poza tym oczywiście samochód, sprzęt komputerowy, telefony, z samego paliwa mam kilkaset złotych zwrotu VAT
  • Odpowiedz
były w TV plansze z najlepszymi zawodami


@Romska_Palo_Ul_Laputa: i jeszcze kierunek zamawiany xD Zreszta z tymi kierunkami zamawianymi to jakis przekret chyba byl, bo jak sie zastanowic wiekszosc z nich realnie oferowala przesrany start

Co najgorsze, jak już go skończyłem, to usiedliśmy z kolegami nad ofertami pracy i serio 90% to mógłby wykonywać absolwent jakiegoś dobrego technikum, nie trzeba do tego studiów.


@Romska_Palo_Ul_Laputa: oj tak, wczesniej byl strzal w morde
  • Odpowiedz
@Romska_Palo_Ul_Laputa: weź pod uwagę, że np jeżeli chcesz zostać kapitanem do wynajęcia (skipperem) to musisz wyrobic razem 1400 godzin na lodce. Sam lodki nie poprowadzisz więc musisz oplacic załogę. Lodka potrzebuje tysięcy litrów ropy... Uprawnienia pilota są jeszcze bardziej kosztowne... I też przynoszą bardzo sensowne dochody. Gdyby był kryzys w IT plynnie bym przeszedł do bocznej profesji. Oczywiście dzislam w nich na pol gwizdka i wystawiam faktury
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: masz tu we wszystkim rację, a z tymi kierunkami zamawianymi w szczególności (chociaż ja się nie załapałem, za stary). A dasz wiarę, że ja te 5 lat AiRu przeszedłem i ani razu nie programowałem robota, tylko ta sucha teoria o wyliczaniu położenia manipulatora?

@programista15cm no dobra, ale ja auto już mam, nowego nie planuję, sprzęt komputerowy też, a te narty itp. - i nie boisz się, że wpadnie kontrola kiedyś
  • Odpowiedz
A dasz wiarę, że ja te 5 lat AiRu przeszedłem i ani razu nie programowałem robota, tylko ta sucha teoria o wyliczaniu położenia manipulatora?


@Romska_Palo_Ul_Laputa: dam xD Z ciekawosci, jaka uczelnia?

A pracowales kiedys we wdrozeniowce? Takiej z delegacjami i zoltymi kaskami?

A miales laborki z takimi cudownymi programami jak Matlab, ktorego chyba nie uzywaja nigdzie poza uczelniami? xD
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: Polibuda w Poznaniu. Matlab to było ze 30% moich studiów lekko licząc xD
Jako automatyk nigdy nie pracowałem ani jednego dnia. Koncertowo oblałem wszystkie rozmowy kwalifikacyjne, robiąc z siebie głupka. Jako programista szło mi lepiej i po 3. chyba dostałem robotę. To były czasy, gdy brali każdego, kto ogarnia pętle, a do automatyki coś jednak trzeba było umieć. Zupełnie odwrotnie jak dzisiaj.
  • Odpowiedz
Matlab to było ze 30% moich studiów lekko licząc xD


@Romska_Palo_Ul_Laputa: warszawska here, u mnie bardzo podobnie xD Byl semestr co mialem bodajze 6 czy 7 laborek w tym gownie, czesc oczywiscie polowe semestru, ale i tak ostro

Tak, byly takie czasy ze bardzo latwo bylo sie wbic na juniora programiste, teraz jest niestety duzo, duzo, duzo ciezej... Strasznie zaluje ze po studiach bylem zbyt lekliwy i rozbity by w to
  • Odpowiedz
ile tych faktur na loty paralotnią wystawiłeś?


@Romska_Palo_Ul_Laputa: wystarczajaco. Specjalnie wymienilem rozne mozliwe aktynowsci, mimo ze sam ograniczam sie do jednej (nie latam paralotnia). Potem bede szkolil sie na pilota samolotu, ale to w przyszlosci. I to sa ogromne koszty.

Co do nart to nie nadaje sie na instruktura bo nei moge jezdzic plugiem, ale jak ktos ma instruktura i wystawi kilka fv rocznie to moze brac narty ( szkolic sie
  • Odpowiedz
@Romska_Palo_Ul_Laputa: odrazu Ci doprecyzuje, bo moze tego nie lapiesz w locie.
Nabywanie dodatkowych uprawnien (licencja pilota, trenera narciarstwa itp) to jest zabezpieczenie zrodel przychodu.
Jezeli programujesz i na tym masz najwieksze zyski - to nic dziwnego ze 95% czasu robisz to, a 5% latasz samolotem.
Jezeli bedzie krach w IT to masz zabezpieczone zrodlo przychodu. I to jest kompletnie poprawne podatkowo.
Btw pracuje w b4 i dosc czesto mam kontakt z
  • Odpowiedz
nie, ale odpowiadam za rozwiązanie i to czy działa, a nie słucham poleceń od 8do 16. Mogę robić kiedy mi się podoba i co mi się podoba. Nie muszę nikogo pytać o to czy mogę pracować zdalnie z innego miejsca


@programista15cm: lol. Co za głupoty piszesz ;D Na UoP możesz mieć wpisana pracę zdalna w umowę. I akurat w IT to 80% ludzi na UoP robi robotę jak akurat ma do
  • Odpowiedz
@programista15cm: Oczywiście że da się to zrobić w granicach prawa. Firma 50k pracowników z bardzo rozbudowanym działem prawnym i wszystko jest możliwe ;) Myk polega na tym żeby mieć biuro firmy w każdym kraju na świecie.
  • Odpowiedz
@qoszmar: no to może. Ale op (tej dygresji) z trudem uciułal ekstremalnie skrajny przypadek gdzie wyszło 27% więcej na b2b - przecież to jest ponad minimalna więcej

Można na luzie założyć że w przypadku typowym zarobisz ponad 50% więcej
  • Odpowiedz