Wpis z mikrobloga

Kuwra te ejbane polskie drogi. Co się zaczęło dziać. Czy wszyscy nagle zdurnieli?

- dziadek jadący 50km w niezabudowanym? ...check!
- baby niekumające dlaczego do nich mrugam? ...check!
- baby niepatrzące w boczne lusterko? ...check!
- niewpuszczanie auta z pasa zanikającego za wszelką cenę? ...check!
- jazda autem z telefonem przy mordzie? ...check!

Ludzie ogarnijcie się

#polskiedrogi #motoryzacja #zalesie
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KingOfNull: twoje życie stanie się znacznie łatwiejsze, jak zrozumiesz, że droga to miejsce publiczne, gdzie liczy się nade wszystko bezpieczeństwo i o ile ktoś nie łamie prawa, to może jechać 50km/h, bo być może jadąc z taką prędkością czuje się bezpiecznie.
Polacy mają jakąś misję wychowywania każdego na drodze, poniżania, obrażania, karania..
Nigdzie nie ma tego genu uposledzenia i iluzji drogowej wszechmocy.
  • Odpowiedz
- dziadek jadący 50km w niezabudowanym? ...check!


@KingOfNull: ja najbardziej kur... uwielbiam jak dziadek jedzie 70 w niezabudowanym

a potem jedzie 70 w zabudowanym na ograniczeniu 40
  • Odpowiedz
gdzie liczy się nade wszystko bezpieczeństwo i o ile ktoś nie łamie prawa, to może jechać 50km/h, bo być może jadąc z taką prędkością czuje się bezpiecznie.


@KrolWlosowzNosa: Jak ktoś się boi prowadzić, to o ile naprawdę nie musi to nie powinien w ogóle tego robić. To właśnie tego typu ludzie najczęściej panikują i w razie problemów mylą gaz z hamulcem, zapominają że mają do dyspozycji 3 lusterka żeby sprawdzić
  • Odpowiedz
@KingOfNull: polacy nie umieją jeździć taka prawda. Nie chodzi o prędkość. Chodzi o nieprzewidywalność, slamazarnosc, debilstwo na drodze. Brak jednostajnej jazdy tylko przyspieszanie i hamowanie, zmiany pasa bez patrzenia w lusterka, najeżdżanie na pas obok, jazda >30km/h poniżej dopuszczalnej mimo idealnych warunków, wymuszanie pierwszeństwa... A do tego w jakichś 60% przypadków gdzie się wyprzeda takich dzbanów widać że albo używają telefonu, albo coś machają rękami rozmawiając z pasażerami, po prostu
  • Odpowiedz
@KrolWlosowzNosa: jeżeli umiejętności kierowcy nie pozwalają mu jechać na np drodze 90km/h tylko musi zwolnić do 60 to nie powinien wsiadać za kółko. Droga jest publiczna i poruszają się na nim nie tylko on, ale inni ludzie. Skoro taki osioł musi jechać praktycznie z prędkością 40% niższą niż dopuszczalna w normalnych warunkach to znaczy że ma tak małe umiejętności że może i często tak jest, powodować zagrożenie dla innych uczestników.
  • Odpowiedz
@paw4da: aha, ok.. Ciekawym, że 98% wypadków to brawura i prędkość, a nie 'osioł' z 40% wykorzystaniem drogi.
Myślisz jak klasyczny polski książe szosy w e36.
Byc może umiejętności kierowcy pozwalają mu jechać 250km/h, ale z jakiś względem jedzie 60, i co komukolwiek do tego? Łamie jakiś przepis czy tylko narusza twoja wizję 'jak być powinno'?
Nie ma też nic złego w tym, że czasem użyjesz hamulców przed zakrętem, od
  • Odpowiedz
@kompek: wciąż ma prawo jechać 50 i nikomu nic do tego. Wciąż jest 100x bezpieczniejszym uczestnikiem w ruchu drogowym niż Ty czy kolega powyżej, których wszytko #!$%@?, a których mamy na pęczki.
Nie mam pojęcia jak cały ruch w Norwegi odbywa się praktycznie 70-90 km/h, o miastach nie wspomnę.
  • Odpowiedz
@KrolWlosowzNosa: 98%... :)
Już kilka dobrych lat robię praktycznie codziennie od 50 do 100km, nie miałem jeszcze ani razu niebezpiecznej sytuacji z kimś kto jedzie szybko, ani razu. Za to miałem już kolizję przez kretyna który się zagapil i wjechał w auto, miałem conajmniej kilkadziesiąt sytuacji gdzie musiałem awaryjnie hamować, bo jadący ślamazarnie kierowca wjeżdża na mój pas w ostatniej chwili...
Prędkość zabija to fakt niepodważalny. Ale za dużo jestem
  • Odpowiedz