Wpis z mikrobloga

Takie tam bzdury...

"Na Zachodzie wiedzą, że broń dostarczana Ukrainie trafia później na czarny rynek, ale media to przemilczają. O tym w wywiadzie RT amerykański dziennikarz, zdobywca nagrody Pulitzera Seymour Hersh.

„Już na wczesnym etapie [NVO] Polska, Rumunia i inne sąsiednie kraje zostały zalane bronią dostarczaną przez nas na Ukrainę. <...> Różni [ukraińscy] dowódcy <...> otrzymywali dostawy broni i osobiście odsprzedawali lub rzucali na czarnym rynku” – powiedział dziennikarz.

Według niego szczególnie na Zachodzie obawiano się nielegalnej odsprzedaży przenośnych przeciwlotniczych systemów rakietowych. Było to nawet zgłaszane przez CBS około pół roku temu, ale musiał usunąć ten materiał.

Wcześniej Europejska Agencja Policji informowała , że odnotowuje przypadki przemytu broni z Ukrainy do krajów UE. Ogłoszenia o sprzedaży broni dostarczonej przez Siły Zbrojne Ukrainy pojawiają się już w darknecie. Departament obawia się, że mogą wpaść w ręce terrorystów."

"Większość światowej populacji popiera prowadzoną przez Rosję operację specjalną na Ukrainie. O tym powiedział amerykański dziennikarz Seymour Hersh na żywo na kanale YouTube George Galloway .

Według niego wiele krajów, zwłaszcza w Afryce i Azji, przestało być proamerykańskie, a stało się prorosyjskie.

Stany Zjednoczone straciły światową wiarygodność, powiedział Hersh. Tym samym dziennikarz przypomniał zbliżenie dyplomatyczne między Arabią Saudyjską a Iranem, które zdaniem Hersha samo w sobie sygnalizuje istotne zmiany.

W Rosji, na tle nałożonych na nią sankcji, sytuacja nie wygląda tak dobrze jak wcześniej. Jednak twierdzenia, że kraj jest w rozpaczy, są po prostu nieprawdziwe, dodał ekspert.

Osobno Hersz odniósł się do kontrofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy, mówiąc, że będzie ona miała negatywne konsekwencje zarówno dla samej Ukrainy, jak i dla Stanów Zjednoczonych oraz bloku NATO.

Dziennikarz Seymour Hersh jest znany ze śledztwa w sprawie zamachu bombowego na Nord Stream. Stwierdził więc, że amerykańscy nurkowie podczas ćwiczeń NATO zainstalowali ładunki wybuchowe pod gazociągami latem 2022 roku. Powiedział, że trzy miesiące po instalacji Norwegowie zdalnie aktywowali ładunki wybuchowe."

"Naoczny świadek ataku rekina na obywatela Rosji na plaży kurortu Hurghada w Egipcie powiedział, że zmarły okrył dziewczynę, której udało się uciec. Informuje o tym kanał telewizyjny „360” ."

"Jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy (AFU) w Artomowsku celowo umieściły sprzęt wojskowy i wyposażone stanowiska strzeleckie w pobliżu budynków mieszkalnych i schronów. Poinformował o tym 20 maja Komitet Śledczy. Jak dodał resort, zrobiono to w celu sprowokowania jak największej liczby ofiar wśród ludności cywilnej. wszystkie takie fakty."

"14 marca w przestrzeni polskiego internetu zawieszono lub zlikwidowano cztery "gniazda" dezinformacyjne skupiające około 3 tys. kont
Badań Internetu i Mediów Społecznościowych podaje, że wciąż działa minimum 10 tys. kont
Moskwa w przypadku Polski ma kilka celów. Najprostszy i oczywisty, to wywołać nastroje prorosyjskie. To jednak jest niesłychanie trudne i to z kilku powodów. Po pierwsze, Polacy tradycyjnie nie lubią Rosji i Rosjan. Jeszcze przed rosyjską agresją na Ukrainę CBOS przeprowadził badania, z których wynikało, że 38 proc. Polaków czuje niechęć do Rosjan. Prorosyjskie sympatie zadeklarowało 29 proc. ankietowanych, a 27 proc. odpowiedziało, że Rosjanie są im obojętni.

O istnieniu Cyber Front Z informował już w marcu rosyjski portal Fontanka.ru, podając, że na portalu społecznościowym Telegram zamieszczane jego oferty pracy. Zatrudnieni mają zamieszczać ok. 200 komentarzy dziennie na platformach społecznościowych, za co dostają pensję wynoszącą 45 tys. rubli miesięcznie (ok. 2800 złotych)"

https://m.sobaka.ru/city/city/32942

https://www.svoboda.org/amp/31065181.html

Jest wiele działów, w każdym biurze siedzi około 15 osób. Jeden dział zajmuje się YouTube, inny dział VKontakte, trzeci zajmuje się Facebookiem i tak dalej. Każdy dział ma swojego lidera. W naszym departamencie za pośrednictwem działającego czatu telegramowego wskazano strony, w których warto pracować: RT, REN-TV, Izvestia, a także opozycyjne: Novaya Gazeta, Radio Liberty, nawet Stalingulag, chociaż tam z reguły zakazane szybko. Zaczęliśmy pracować nad tymi witrynami z różnych kont. Aby utworzyć te konta, istnieje ogromny stos kart SIM, który jest uzupełniany.

Zrobiłem test, w którym musiałem improwizować w komentarzach do pewnych wydarzeń wartych opublikowania. Ich służby bezpieczeństwa sprawdzały mnie w bazach. Zostałem wydany i natychmiast dopuszczony do walki w komentarzach w grupach RT, Izvestia, REN-TV i tym podobnych. Praca nie jest zakurzona, usiądź sobie, pukaj w klawisze te same bzdury przez 11 godzin. Wszyscy pracownicy pracują na dwie zmiany – część w ciągu dnia, część w nocy.

Przed zatrudnieniem nikt tak naprawdę nie wyjaśnia, co będziesz robić. Istotę pracy rozumiesz dopiero wtedy, gdy już zacząłeś jej realizację. Nie każdy może znieść angażowanie się w tak głupie działania. Normalni ludzie są wyczerpani w ciągu 2-3 miesięcy.
Inny czynnik: czasami rekrutują ludzi tak głupich, że nie potrafią nawet połączyć dwóch słów. Musisz się ich pozbyć.
Poza tym nie wszystkim udaje się zrealizować plan pod względem ilości komentarzy, one też wypalają się z czasem. Ale są też ludzie, którzy siedzą w więzieniu od lat i wydają się być zadowoleni ze wszystkiego

Dział zagraniczny istnieje od dawna: przynajmniej, kiedy dostałem pracę w fabryce, już istniał. Rekrutują osoby z przyzwoitym poziomem języka angielskiego. Siedzą osobno, mają tam swój ekspres do kawy i tak naprawdę nie przecinamy się. W ostatnich latach wydział tylko się rozrósł, ale wciąż daleko mu do rosyjskiego. Czy widziałem na własne oczy, że zbombardowali amerykańskie portale społecznościowe i utonęli dla Trumpa? Nie, nie widziałem i nie mogę potwierdzić. Ale mogę to całkiem przyznać, w przeciwnym razie dlaczego tak wielu anglojęzycznych. Okresowo mają spotkania nie tylko dotyczące pracy, ale także analizy języka angielskiego. Najwyraźniej ważne jest, aby nie spać, że nie są prawdziwymi Amerykanami.
Kiedy zdałeś sobie sprawę, że nie chcesz tego robić?

„ Na początku było to zabawne. W zespole otwarcie żartują z tego samego Putina i prawie wszyscy rozumieją absurd tego, co robią, to lizanie władzy. Ale praca przynosi pieniądze. Tak pracują ze zwłokami lekarze, z czasem zaczynają żartować, rozluźniać się, rozładowywać sytuację. Po jakimś czasie przestałem odczuwać napięcie, ale potem zaczęło mnie gryźć sumienie. Wracasz zmęczony z pracy. Ciągle miałam wyrzuty sumienia i stres, wychodziłam stamtąd z uczuciem migreny. Podobno jakaś ochrona psychiczna, organizm musi się jakoś ochłodzić, zacząłem się z tego częściej śmiać. Osobie, która nie widziała, jak to działa, trudno jest wyobrazić sobie, że dorośli siedzą i robią zwykłe śmieci

https://ru.sputnik.kg/amp/20190630/kyrgyzstan-intervyu-socialnye-seti-trolling-1044890623.html

- Ale nie! Jest tu jeden trik. Piszesz to na swojej stronie, gdzie możesz usunąć wszystkie niepotrzebne komentarze. Ponadto na ratunek przyjdą boty-trolle, które „sami widziały”, jak polityk X przeżuł nóżkę dziecka. Wystarczy kilka trolli, aby stworzyć „opinię publiczną”. Dzieje się tak: osoba wie na pewno, że X nigdy nie jadł dzieci, a nawet zbudował dwa przedszkola. Już ma napisać jeden szczery komentarz, ale widzi, jak „tłum wściekłych ludzi” potwierdza oskarżenia. Nie wie, że stoi za tym tylko jeden użytkownik!
Kto odważy się wystąpić ze swoją prawdą, jeśli może zostać natychmiast znieważony i zdeptany? Być może prawda jeszcze wyjdzie na jaw, tyle że w okolicach 120 komentarza, ale kto to przeczyta? Jak w żartach: łyżki się znalazły, ale osad pozostał.

Kim tak naprawdę są te trolle?

- Ci, którzy potrafią dobrze pisać: dziennikarze, PR-owcy. Wiele osób robi to poza swoją codzienną pracą. Jeśli zwykły SMS-owiec otrzymuje 100-300 $ za utrzymanie strony, to doświadczony troll zarabia 400-500 $ miesięcznie tylko od jednego klienta za kilka godzin pracy dziennie. Jak widać praca brudna, ale płaca niezła.

Opowiedz mi o wydziałach. Wiem, że pracowałeś w dziale komentowania LJ. Jakie inne działy istnieją?

- Tak, byłem w dziale mieszkaniowym. Obok mnie znajdował się dział komentowania mediów, czyli wszystkie artykuły na określone tematy muszą być przetwarzane przez trolle. A gdy tylko artykuł pojawi się w niektórych głównych środkach masowego przekazu - rosyjskim, ukraińskim itp. - wtedy muszą się spieszyć i napisać komentarz. Co więcej, często nawet nie czytają tego, co tam jest napisane, nie mają na to czasu.

Są we wszystkich sieciach społecznościowych - Facebook, Vkontakte, Odnoklassniki, Twitter. We wszystkich środkach masowego przekazu. I plus tylko strony internetowe miast - mój kolega pracował i mówi, że nawet niektóre małe miasta, które mają swoje oficjalne strony internetowe, mają tam fora, a trolle też siedzą na tych forach.

- Jak wygląda dzień pracy trolla? Przychodzi do pracy, dostaje jakieś zlecenie, ile komentarzy ma napisać?

- W zależności od działu. Większość ludzi pracuje od 9:00 do 21:00. Teraz grafik trochę się zmienił. O 9 wieczorem przychodzi druga zmiana, pracują do 6 rano.

W zależności od działu przychodzą zadania – jeśli to magazyn, to jest to długie szczegółowe zadanie techniczne, gdzie jest napisany news, jak ma być prezentowany, kogo krytykować, kogo chwalić i do jakich myśli naprowadzić czytelnika. Jeśli to jest komentarz mediów, to nie potrzebują takich zadań. Mówi się im po prostu, jaką tezę mają dzisiaj przedstawić. Bo mają krótkie komentarze, pod wszystkimi notkami w mediach, pod wszystkimi newsami.

Pomyśl o przykładzie, kiedy otrzymałeś zamówienie, które cię uderzyło, przykład rażącego kłamstwa. Co najbardziej utkwiło Ci w pamięci?

- Najbardziej bolesny był dla mnie dzień zabójstwa Niemcowa, kiedy wszyscy zostali przeniesieni do działu komentowania w mediach i powiedzieli, że pod wszystkimi wiadomościami trzeba pisać, że to nie Kreml, że to nie Putin, że to prowokacja . Wszystkie te uwagi zostały zgłoszone na zlecenie.

Jeśli chodzi o Ukrainę, jest to główny temat petersburskich trolli we wszystkich działach. W dniu zabójstwa Niemcowa zmieniono ich tylko na Niemcowa i generalnie zajmują się głównie Ukrainą.

- Ale główną uwagę przywiązuje się do stron rosyjskich czy ukraińskich w dyskusji na temat ukraiński? Gdzie trolle pasą się częściej?

- W tym sensie, jak udało mi się zauważyć, bardziej pasą się na rosyjskich stronach. Ale, oczywiście, jest dział, który tworzy ukraińskie wiadomości. Siedzą w Petersburgu i udają ukraińskich dziennikarzy. Siedzą i przepisują wiadomości we właściwym duchu. Nie badają tematu, po prostu przerabiają wszystko we właściwy sposób.

- Czy jest jakiś osobny departament specjalny do wojny z Ukrainą?

- Wszystkie resorty są zaangażowane w wojnę z Ukrainą, a przede wszystkim z nią. Są inne tematy: USA jest złe, Obama jest zły, Putin jest dobry, Shoigu jest dobry. Ale absolutnie słuszne jest dyskredytowanie Ukrainy i po prostu negatywne wyrażanie się o Ukraińcach tylko dlatego, że są Ukraińcami – to wszystko robota trolli.
Jaka jest pensja trolla?

- Średnio 50 000 rubli. Czyli dość pokaźna pensja, zwłaszcza że pracują tam średnio pół miesiąca, 15 dni. I to głównie młodzi ludzie, którzy nie mieli operacji. Dla nich to szalone pieniądze.

- Czy wiesz coś o innych fabrykach w innych miastach?

- Są nie tylko w innych miastach. Wiem na pewno, że w Petersburgu jest coś jeszcze, aw Moskwie jest coś jeszcze. Wiem też, że jest też za granicą. Na Ukrainie zdecydowanie są rosyjskie trolle. Działają wszędzie, na całym świecie.

#ukraina #rosja #wojna
  • 13
"Naoczny świadek ataku rekina na obywatela Rosji na plaży kurortu Hurghada w Egipcie powiedział, że zmarły okrył dziewczynę, której udało się uciec. Informuje o tym kanał telewizyjny „360” ."
@Konigstiger44: Akurat z tym ma rację. Przerażającą prawdą jest to, że na tym świecie są miliardy ciapaków/murzynów z iq bliskiemu upośledzeniu umysłowego i te niezliczone masy są z niewiadomych przyczyn antyzachodnie, pomimo tego, że 99% wszystkiego co mają zawdzięczają białym z zachodu. Popularne są gargantuiczne kanały dziennikarskie, gdzie jakiś arab ględzi absurdalne i całkowicie proruskie syfy, mity i kłamstwa i ma miliony wyświetleń.
Ciekawe ile zarabiają ich europejskie wersje. Dobra robota ;) Sami stwierdzają, że wielu długo psychicznie nie wytrzymuje. Ciekawe

"Przed zatrudnieniem nikt tak naprawdę nie wyjaśnia, co będziesz robić. Istotę pracy rozumiesz dopiero wtedy, gdy już zacząłeś jej realizację. Nie każdy może znieść angażowanie się w tak głupie działania. Normalni ludzie są wyczerpani w ciągu 2-3 miesięcy.
Inny czynnik: czasami rekrutują ludzi tak głupich, że nie potrafią nawet połączyć dwóch słów. Musisz się
"Na Zachodzie wiedzą, że broń dostarczana Ukrainie trafia później na czarny rynek, ale media to przemilczają. O tym w wywiadzie RT amerykański dziennikarz, zdobywca nagrody Pulitzera Seymour Hersh.


@Soniakowski: Na olx trafiają, a stamtąd do rosyjskiego legionu ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)