Zakładam tag #przygodyztrt Posty będę wrzucał raz na kilka dni.
Celem mojej terapii jest utrzymanie stałych wyższych poziomów testosteronu we krwi (700-900 ng/dl) w celu wyeliminowania objawów hipogonadyzmu hipogonatropowego. Testosteron przed terapią wynosił od 400 do 550 ng/dl.
Rozpocząłem monoterapię beta-hCG po bardzo pomyślnej reakcji organizmu na tę gonadotropinę – po testowym podaniu 6500 IU hcg jednorazowo, poziom testosteronu po 48 godzinach wynosił 1380 ng/dl.
Dawkowanie na ten moment będzie wynosić 500 IU hCG trzy razy w tygodniu i jest pod stałą kontrolą lekarską i laboratoryjną.
| Co skłoniło do terapii? Największą rolę odegrały zaawansowane problemy z #erekcja i #libido, a także #fobiaspoleczna
---------------------------------------------------------------- Dzień 4 Poziom testosteronu sprzed 24h - 1380 ng/dl (wciąż utrzymuje się efekt wysokiej dawki testowej 6500IU podanej 72h temu)
Efekty na plus: + fobia społeczna dosłownie wyparowała. Czuję się, że mógłbym flirtować nawet z Taylor Swift. Jestem towarzyski, rozgadany i asertywny, blokada zdjęta. + większa kontrola nad emocjami + zauważalnie zwiększona energia i chęć do działania + nieco lepsze skupienie
Efekty na minus: - uczucie ciężkości w nogach przed snem, ale może to niepowiązane - lekkie rozkojarzenie jeśli chodzi o pamięć krótkotrwałą
Na razie brak wpływu na erekcję, cały czas brak porannych i spontanicznych wzwodów. Minimalnie zwiększone libido przed snem, lecz wciąż niskie.
Jako osoba, która żyła cały czas na testosteronie poniżej normy: jak mam już mieszać w hormonach to żadne trt, tylko bomba / cykl, aby mieć z tylu głowy to, że wyciągam z tego o wiele więcej, niż wyższy wynik na badaniach krwi
@impotentny: słabo trochę, HCG tylko imituje LH, z mojej wiedzy poleciał bym HMG plus Kisspeptin, bo wygląda że to raczej problem trochę głębiej leży niż w samym testosteronie a HCG to bardziej tuszowanie problemu niż jego rozwiązanie A z rad to uważaj na progesteron/prolaktyna, może niepotrzebnie wystrzelić na samym HCG i dopiero sobie problemów narobisz, swoją drogą ciekawi mnie lekarz który Ci przepisał HCG, zamiast Ci zrobić kurację trt/htz na małych
@impotentny: normy progesteronu u mężczyzn to 0,2–1,38 ng/ml, normy które podajesz są błędne, nie możesz mieć w normie hormonu który będzie wynosił 0, to że progesteron jest żeńskim hormonem nie oznacza że u mężczyzn może go nie być, każdy hormon czy żeński czy męski będzie obecny w każdym organizmie, w mniejszych czy większych dawkach, nigdy 0. Tak jak estrogen jest obecny u mężczyzn i jest nam również bardzo potrzebny tylko w
@impotentny: nie mogę już edytować, ale doczytałem. Nawet o wiele bardziej interesuje mnie ta kwestia odnośnie fobii społecznej. Poważnie takie dobre rezultaty? Jak się czujesz, co wcześniej nie czułeś że mogłeś zrobić, albo były jakieś momenty w których myśli cię sabotowaly, a teraz tego nie ma?
@interpenetrate erekcje jak dotąd cały czas tragiczne, libido też
jeśli chodzi o fobie społeczną to zniknęła na kilka dni, kiedy miałem naprawdę wysoki poziom T (1300 ng/dl). To była solidna dawka, ale jedynie testowa. nie na długo.
Teraz, gdy jestem po dawce ponad 10 krotnie mniejszej (nie wiem ile mam teraz T we krwi, zbadam za miesiąc) efekt jest zauważalnie mniejszy, ale wciąż znaczący!
Posty będę wrzucał raz na kilka dni.
Celem mojej terapii jest utrzymanie stałych wyższych poziomów testosteronu we krwi (700-900 ng/dl) w celu wyeliminowania objawów hipogonadyzmu hipogonatropowego. Testosteron przed terapią wynosił od 400 do 550 ng/dl.
Rozpocząłem monoterapię beta-hCG po bardzo pomyślnej reakcji organizmu na tę gonadotropinę – po testowym podaniu 6500 IU hcg jednorazowo, poziom testosteronu po 48 godzinach wynosił 1380 ng/dl.
Dawkowanie na ten moment będzie wynosić 500 IU hCG trzy razy w tygodniu i jest pod stałą kontrolą lekarską i laboratoryjną.
| Co skłoniło do terapii?
Największą rolę odegrały zaawansowane problemy z #erekcja i #libido, a także #fobiaspoleczna
----------------------------------------------------------------
Dzień 4
Poziom testosteronu sprzed 24h - 1380 ng/dl
(wciąż utrzymuje się efekt wysokiej dawki testowej 6500IU podanej 72h temu)
Efekty na plus:
+ fobia społeczna dosłownie wyparowała. Czuję się, że mógłbym flirtować nawet z Taylor Swift. Jestem towarzyski, rozgadany i asertywny, blokada zdjęta.
+ większa kontrola nad emocjami
+ zauważalnie zwiększona energia i chęć do działania
+ nieco lepsze skupienie
Efekty na minus:
- uczucie ciężkości w nogach przed snem, ale może to niepowiązane
- lekkie rozkojarzenie jeśli chodzi o pamięć krótkotrwałą
Na razie brak wpływu na erekcję, cały czas brak porannych i spontanicznych wzwodów. Minimalnie zwiększone libido przed snem, lecz wciąż niskie.
#testosteron #sterydy
Ja po 4 tygodniach zbadałem i mam bardzo wysoko, a i tak jeszcze muszę się męczyć do soboty, bo wtedy będę miał symex
Ale miałem to samo co ty; pierwsze 2 tyg - człowiek bóg. Potem płaczliwa, znerwicowana ciota
Jako osoba, która żyła cały czas na testosteronie poniżej normy: jak mam już mieszać w hormonach to żadne trt, tylko bomba / cykl, aby mieć z tylu głowy to, że wyciągam z tego o wiele więcej, niż wyższy wynik na badaniach krwi
A z rad to uważaj na progesteron/prolaktyna, może niepotrzebnie wystrzelić na samym HCG i dopiero sobie problemów narobisz, swoją drogą ciekawi mnie lekarz który Ci przepisał HCG, zamiast Ci zrobić kurację trt/htz na małych
jakim poziomem progesteronu powinienem się martwić?
Moje laboratorium daje dziwne wyniki, normy są 0-0.2 a ja zawsze otrzymuje oszacowany wynik <0.4
jeśli chodzi o fobie społeczną to zniknęła na kilka dni, kiedy miałem naprawdę wysoki poziom T (1300 ng/dl). To była solidna dawka, ale jedynie testowa. nie na długo.
Teraz, gdy jestem po dawce ponad 10 krotnie mniejszej (nie wiem ile mam teraz T we krwi, zbadam za miesiąc) efekt jest zauważalnie mniejszy, ale wciąż znaczący!
Działa to tak, że z moim naturalnym poziomem