Wpis z mikrobloga

@Mega_Smieszek: Ja się na blacku wychowałem, to prawda z wiekiem niestety znika ta cała otoczka mistycyzmu i grozy a darcie ryja nie wydaje się bardziej śmiechowe niż brutalne. No ale wciąż lubię sobie wracać. Black metal wydaje mi się dużo ciekawszym gatunkiem niż death. Gdy wydawało się że black powoli wymiera weszły na scenę naprawdę awangardowe odmiany łączące różne style i myślę że wciąż jest w tym gatunku dużo potencjału.

Wystarczy
ale tak po prawdzie dla normalnego człowieka te Death metale to asłuchalne gówno, pozdrawiam


@Mega_Smieszek:

Z drugiej strony dla mnie kompletnie asłuchalne jest wszystko poza metalem i muzyką poważną. Nie toleruję rapu, discopolo, techno, nawet tego obrzydliwego popu lecącego w TV lub w radio. Nie tyle, że nie lubię - absolutnie nie trawię aż do wyrzygu. Nie lubię nawet większości kapel rockowych i heavy metalowych.

A tak w ogóle to #
@dullboy Głównie słucham starego rapu ze stanów, możesz mnie obudzić w środku nocy a wymienię ci moje ulubione albumy + większość numerów (nawet ponumerowanych odoiwiednio xD). Dodatkowo mam brata, który słuchał tego waszego kwasu przez lata i znam zespoły, o których większość młodych nie wie typu #!$%@? Mortician xD Mam na to większe spojrzenie niż większość tu płaczących, bo ta muzyka grała w moim domu na głośnikach. Problem? :D
@Mega_Smieszek: prawie łyknąłem bait żeby się #!$%@? ale jak przeczytałem dyskuje, która tu powstała to nawet mi was nie żal. Ze juz nie wspomnę, że stawianie obok siebie DM i bm to jak stawianie Young Leosi koło WWO.
Kto niby nie zna Mortician? Bambo, jak słuchasz cokolwiek więcej niż #!$%@? Metallica i Sepultura to ogarniasz Mortician xD

A jednak dałem się trochę złapać. Khc od ponad 20 lat here. Kuc muza