Wpis z mikrobloga

@Aguirre_gniew_brzozy: no qurwa ale co to ma do tematu, ratować trzeba oba żywoty — ludzi i zwierzęta

A ty generalnie i tak nic nie robisz w tej sprawie, bo siedzisz na dupie w fotelu przy kompie i nie musisz się teraz męczyć z żywiołem więc takie komentarze mógłbyś sobie darować. Chłop nic nie zrobił a będzie pouczać mistrza kucharza jak ma gotować.
  • 0
gdybym miał wybór uratowania Ciebie i psa to wybrał bym psa, więcej z niego pożytku będzie...


@Ballo: Nie rozumiem, jak można napisać coś takiego. Trzeba mieć w głowie trociny chyba. Ja, nawet jakbym miał osobistego wroga uratować kosztem jakiegokolwiek psa, to wybrałbym człowieka. Nawet, jeśliby to był mój własny pies - przyjaciel. Życie psa jest o rząd wielkości mniej warte niż jakiekolwiek życie ludzkie. Pomijam oczywiście ludzi, którzy sami sobie zasłużyli