Wpis z mikrobloga

@panienka_seledynowa: pod Marsylią wszelkie kampowanie na dziko lub półdziko jest baardzo, skrajnie niebezpieczne, szczególnie jeśli w busie nocuje biała kobieta.
Weźcie tam najtańszy hotel, choćby ibis budget albo w ostateczności dogadajcie się z jakimś farmerem.
@panienka_seledynowa: zainstaluj appke camping-car park. Przy pierwszym wjezdzie w automacie gdzie płacisz za pobyt, wyrabiasz kartę (chyba 5euro). Potem przy kazdym wjezdzie najpierw przykładasz tą kartę, a potem płacisz płatniczą (chyba też można uzupełnić na niej środki). Pokazuje Ci kempingi tej sieci (tak to jest sieciówka) po planowanej trasie lub w najbliższej okolicy. Są to chyba jedne z tanszych kempingów
@panienka_seledynowa: W Szwajcarii patrzcie na znaki. Czesto na wjezdzie do popularnych turystycznie gmin macie zakazy biwakowania na terenie calej gminy - dotyczy tez spania w kamperze.
Do tego patrzac na trase to omijacie wiekszosc fajnych miejsc w Szwajcarii... Jedyne co fajnego to bedzie przejazd wzdluz Renu przy granicy z Liechtenstein i Walensee. A cała mase fajnych miejsc omijacie..
Generalnie spanie z namiotem - jezeli powyzej lini lasu to nie ma problemu
@thorgoth: to się w zasadzie tyczy nie tylko Maryslii ale IMO całego francuskiego wybrzeża.
@panienka_seledynowa: na oko trasa liczy 3k km więc ciężko będzie o konkretne wskazówki, tym bardziej że nie napisałaś co chcecie po drodze robić, czy spontanicznie czy macie jakiś plan co i gdzie zobaczyć.
Ze spaniem na dziko zwykle nie ma problemu, nawet jeśli w danym kraju jest to zabronione. Jeśli nie robicie chlewu, nie jesteście głośno
@panienka_seledynowa: tutaj nawet po paru latach zycia widoki zachwycaja..
Lecac po kolei wg waszej trasy mniej-wiecej:
- Wasserauen - przejdczie sie nad Seealpsee i Gasthaus Äscher (moze byc tloczno w weekend) + ew Ebenalp. Z tego co kojarze mozna w miejscowosci kamperem stanac na parkingach niektorych.
- Bad Ragaz + Tamina Schlucht. Lekki spacerek, bardzo fajny wawoz
- St Antönien - w bok od trasy, ale warto. Podejdzcie nad Partnunsee i