Wpis z mikrobloga

  • 0
@Cedru tak, dla mnie to póki co czarna magia , ktoś po prostu zasugerował że w tym można wędzić ale nie czaje jak, kumpel ma wędzarke ale taką dużą stojącą i tam to wszystko jest jasne, ale tu?
  • 0
@Cedru no jak wrzuce jakiś boczek np to jak długo trzeba trzymać? macie gdzieś jakieś tutoriale bo bym chętnie spróbował,mam dużo drewna śliwkowego na działce to chyba dobry start?
@Kick_Ass:
1. Do małej komory wrzucasz drzewo i rozpalasz go.
2. Czekasz aż się ustabilizuje żar
3. Wrzucasz drzewo którym chcesz wędzić: olcha, buk, jabłoń, śliwa
4. Zamykasz maly zasobnik.
5. Na duży wkładasz mięso
6. Na termometrze na klapie kontrolujesz czy jest temperatura ok. 60 stopnii jak nie to dokladasz drewna a jak za duża to otwierasz duży zasobnik.

Chłopie gdzieś ty się urodził.

A i nie słuchaj jakiś pierdół
  • 0
@kodecss kurła, w mieście xD

Czyli najpierw rozpalam drewnem w małej komorze i jak drewno smzostawi żar to wrzucam na to mokre drewno, a ile tego drewna dać , wypełnić całą komore czy po kilka kawałków? ile czasu wędzi się np kiełbasa lub boczek? trzeba mieć termometr do mięsa czy to się da ocenić inaczej?
@Kick_Ass:
1. Skąd ty wziąłeś informację, że mokrym drewnem ?
2. No drewna dajesz wedle uznania, pewnie pół zasobnika - i kontrolujesz temperaturę na dużym zbiorniku czy tam jest te 50-60 stopni.
3. Przy tak małej wędzarni (mniejszy zasobnik) i tak co chwile będziesz musiał dokładać drzewa
4. No a kielbase my wędzimy tak z 4 godziny ale to wszystko zależy przecież od wielu czynników - jaka wielka kiełba, jak bardzo
  • 0
@kodecss no kumpel który wędzi od lat zawsze moczy drewno przed rozpoczęciem wędzenia parę h. Ok zaraz biorę się za oglądanie tutoriali , potem jakieś przepisy na mięso :) na początek myślałem o szynce.
@Kick_Ass: To nie wiem, nie chcę udawać eksperta bo mój ojciec wędzi na własny użytek zawsze przed Wielkanocą i wigilia, chyba od 20 lat i nigdy nie słyszałem o mokrym drewnie.

Może robimy to źle ()

Ale kiełba i wędliny wychodzą idealne.
@Kick_Ass
Nie jestem ekspertem ale napisze coś co może Ci pomóc.

Najpierw bym go przepalił (tak gdzieś kiedyś widziałem na yt)
Dlatego ja rozpalam drzewem (byle nie sosną) w małej komorze tak żeby utrzymać w dużej około 350C przez 10 minut.

Potem schładzam i czyszczę grilla.

Do małej komory wrzucam trochę rozgrzanego węgla, i dorzucam mokre drzewo do wędzenia (do kupienia w selgrosie itd)
Mokre- bo lepiej dymi, i nie spali Ci