Aktywne Wpisy
kidi1 +960
WiesniakzPowolania +142
Co sie narobiło Mirki i Mirabelki
Do tej pory myślałem, ze będę miał bliźniaki. Doktor nas wezwał na powtórzenie badań prenatalnych bo coś mu sie nie podobało poprzednio i chciał powtórzyć.
Pojechaliśmy z duszą na ramieniu.
I wiecie co ?
Teraz przez najbliższe kilkanaście lat czeka mnie hałas, ciezka praca i bieda.
Ale nic to. Byle zdrowe były.
W sumie zawsze chciałem mieć dużą rodzinę 乁(♥ ʖ̯♥)
Do tej pory myślałem, ze będę miał bliźniaki. Doktor nas wezwał na powtórzenie badań prenatalnych bo coś mu sie nie podobało poprzednio i chciał powtórzyć.
Pojechaliśmy z duszą na ramieniu.
I wiecie co ?
Teraz przez najbliższe kilkanaście lat czeka mnie hałas, ciezka praca i bieda.
Ale nic to. Byle zdrowe były.
W sumie zawsze chciałem mieć dużą rodzinę 乁(♥ ʖ̯♥)
#alkoholizm #alkohol
Jak sobie radzicie z brakiem intensywniejszych emocji przy niepiciu alkoholu? Czym zastępujecie alkohol? Cytując tytuł znanego podcastu "Co ćpać po odwyku?"
A może są tacy, co nie zastępują niczym, tylko na głębszym poziomie sobie z tym poradzili?
Nie piję już jakiś czas i od czasu do czasu brakuje mi jakichś tam intensywniejszych emocji, które dawał mi alkohol. Niby gram w gierki i to jest spoko, ale mam mało czasu na to i to tylko wieczorem jak już jestem dość zmęczony i często nie mam nawet weny na granie. Zastępuję też jakimś innym uzależnieniem/zależnością (legalnym i o wiele mniej szkodliwym), ale planuję to rzucić w tym roku, z oczywistych powodów. Szukam inspiracji/rad.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Ale myślę, że jeśli brakuje ci emocji, przeżyć, uczuć itd, to może spróbuj jakieś aktywności ekstremalne, typu skoki na bungee, loty na paralotni, może jakieś wspinaczki górskie, trudniejsze z czasem itd. Myślę, że jest wiele możliwości – próbuj różnych opcji
Jak ktoś powyżej: polecam sport, może jakieś hobby masz do rozwijania
No i kumam, ze przyczyn niepicia można być masa. Spoko rozumiem.
@choochoomotherfucker: no niektórzy po alko czują euforię i bardzo przyjemny vibe. i to właśnie może uzależniać, że chcesz to poczuć znowu, i znowu .. i jeszcze raz :)
@viciu03
W sumie to takie rzeczy mnie nie kręcą. Kiedyś skakałem na bungee, ale to takie se ;) Ale dzięki za odpowiedź!
@Ejber_z_Fyrtla
krótka, ale pewnie słuszna odpowiedź :) pomyślę
@MrPawlo112
Gratuluję! (niepicia, nie szlugów ;) ) No właśnie problem jest taki, z
@Vadzior
Pewnie mocny alkoholik powiedziałby, że tak źle u mnie nie było, bo żadnych tragicznych zdarzeń, żadnego odwyku, nawet nie upijałem się do odcięcia. Moją standardową dawką było 200ml kolorowej + mocne (10%) piwo, w weekendy zdarzało się więcej. No i to było silniejsze ode mnie. Nie panowałem nad tym. A jak raz sobie zrobiłem miesiąc przerwy (w sierpień, miesiąc
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny